Na warszawskiej Sadybie zorganizowano akcję charytatywną polegającą na tym, aby chętni wolontariusze wraz z seniorami wybrali się na obiad w niedzielę. Do tej pory do akcji zgłosiło się ponad 600 osób. – To będzie świetna okazja do poznania swoich zwyczajów, porozmawiania. Zgłosiły się do nas cztery restauracje z Sadyby. Wydane przez nie zostaną 32 obiady – powiedział pomysłodawca akcji Andrzej Łokaj na antenie tvp.info.
Jak podkreśla Łokaj, liczba zgłoszeń przeszła oczekiwania organizatorów. – Każdego dnia sytuacja się zmienia. Pierwszego dnia było aż 400 chętnych osób, drugiego – 200, dobiliśmy już do 650 – powiedział wydarzenia. Akcja charytatywna trwa od trzech dni. Łukaj podkreślał też, że liczba listów w skrzynce pocztowej, przerasta możliwości zespołu, który na nie odpisuje. – Teraz będziemy je czytać i odpisywać na nie, więc chętnych prosimy o cierpliwość – powiedział.
Akcja była zainspirowana podobną inicjatywą, która miała miejsce w Płocku. Wydarzenie obejmowało 15 samotnych seniorów powyżej 65. roku życia. Co niedzielę lokalni wolontariusze odwiedzają samotnych w ich domach i wspólnie jedzą obiad.
Podobnie jak w Płocku, również na warszawskiej Sadybie, obiady pochodzą z lokalnych restauracji. Każda z nich sama deklaruje chęć udział i liczbę obiadów, którą może zaoferować. Akcja obejmuje seniorów po 65. roku życia, nie posiadających rodzin.
Jak podkreśla organizator, akcja ogranicza się tylko do Starej Sadyby i zgłoszenia z innych dzielnic Warszawy prawdopodobnie będą odrzucane. – Zgłosiły się do nas także osoby z innych dzielnic, spoza Warszawy, ale im zapewne podziękujemy. Mamy jednak nadzieję, że będziemy dla nich inspiracją i w swoich dzielnicach zorganizują podobną akcję – uznał Tokaj.
– To naprawdę wspaniałe, że ludzie chcą interesować się starszymi osobami, że nie pozostają obojętni na ich samotność – powiedział pomysłodawca akcji, podkreślając przy tym, że tak liczny odzew bardzo go ucieszył.