Diecezjalne oddziały Caritas oraz wspólnoty organizują dziś wieczerze wigilijne dla bezdomnych, ubogich i samotnych. Akcja odbywa się w 28 największych polskich miastach, m.in. Warszawie, Poznaniu, Lublinie, Opolu czy Krakowie.
Około 1,4 tys. osób wzięło w Wigilii w Poznaniu. Po raz 10. spotkanie zorganizowano na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Dla każdego, kto przyszedł na Wigilię, przygotowano drobne prezenty.
Metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, dziękując organizatorom Wigilii za jej przygotowanie, zwrócił uwagę, że osoby samotne, mające kłopoty życiowe "znajdują się przy żłobku Zbawiciela jako pierwsze". - Spośród wszystkich warstw i grup społecznych to właśnie biedni pasterze betlejemscy jako pierwsi złożyli hołd Chrystusowi. Czyli coś jest w tej sytuacji. Ubóstwo czyni człowieka bardziej otwartego na Boga. To jest przywilej człowieka ubogiego. Przywilej, którego nie mają ci, którzy posiadają dużo – zaznaczył arcybiskup.
Około 800 osób samotnych, ubogich i bezdomnych przyszło na Wigilię, zorganizowaną po raz 29. przez krakowską Caritas. Życzenia uczestnikom wieczerzy złożył abp Marek Jędraszewski, który zaznaczył, że łamiąc się opłatkiem wyrażamy to, co w nas najszlachetniejsze.
Jak mówił metropolita krakowski podczas spotkania w restauracji Stara Zajezdnia, wydarzenie sprzed 2 tys. lat sprawiło, że "świat stał się inny, lepszy, bo bliższy Panu Bogu, a jednocześnie lepszy dlatego, że ludzie, zwłaszcza w samą pamiątkę narodzenia Pana Jezusa (święta Bożego Narodzenia) chcą być razem, chcą się dzielić swoim sercem, chcą wyrażać to, co najbardziej piękne i dobre w ich sercach".