Rząd ma powołać dziś komisję, która rozliczy tzw. dziką reprywatyzację w Warszawie. Ze wstępnych ustaleń wynika, że komisja będzie się składać z 8 członków a na jej czele zobaczymy wiceministra sprawiedliwości lub spraw wewnętrznych.
Nowo powołana komisja zajmująca się przypadkami tzw. dzikiej reprywatyzacji w Warszawie będzie decydować, czy działania odbywały się zgodnie z obowiązującym prawem. Jeśli jakiekolwiek nieprawidłowości zostaną potwierdzone, wówczas decyzja zostaje uchylona lub przekazana do ponownego rozpatrzenia przez organ samorządowy.
– Komisja nie będzie podważać wyroków sądów, ale podstawę, czyli pierwotny akt władzy publicznej, który był oparty na nieprawdziwych lub sfałszowanych dowodach, wydany z rażącym naruszeniem prawa. To jest uprawnienie, które ma dotyczyć decyzji administracyjnych, a nie wyroków sądów – mówił Zbigniew Ziobro w kwestii zastąpienia przez komisję organów władzy sądowniczej czy ścigania.
Komisja – oprócz kompetencji komisji śledczej – będzie mogła podejmować decyzje, które przywrócą sprawiedliwość, także "wobec wpływowych, bardzo często bogatych ludzi, mających kontakty i koneksje w środowiskach prawnych i politycznych".