Adwokat od „trumny na kółkach” wrócił do zawodu w uśmiechniętej Polsce Tuska
Jak poinformował "Dziennik Gazeta Prawna", mecenas Paweł Kozanecki (wyraził zgodę na podanie nazwiska), który brał udział w głośnym wypadku na trasie Barczewo-Jeziorany, wrócił do prowadzenia kancelarii. Przypomnijmy, że w wypadku do którego doszło we wrześniu 2021 roku zginęły dwie kobiety jadące w Audi, z którym zderzył się Mercedes prawnika.
"Z początkiem maja wróciłem do zawodu i prowadzenia kancelarii" - powiedział "Dziennikowi Gazeta Prawna" łódzki mecenas Paweł Kozanecki.
Dziennik przypomina, że adwokat przez ostatnie cztery miesiące był zawieszony za obrazę prokuratorów, a teraz "znów figuruje w rejestrze jako wykonujący zawód".
Adwokat stał się znany we wrześniu 2021 roku, gdy w wypadku drogowym z jego udziałem zginęły dwie kobiety - w wieku 53 i 67 lat. Reakcja prawnika na tragedię wzbudziła wówczas powszechne oburzenie.
Kozanecki zamieścił film, w którym opisywał, że wypadek był, jak stwierdził zderzeniem z "trumną na kółkach" i radził "zakupić bezpieczniejszy samochód". Skandaliczne opinie poruszyły opinię publiczną. Zwłaszcza, że już wtedy informacje z miejsca wypadku wskazywały na to, że to nie kobiety jadące Audi go spowodowało.
To mecenas miał w ostatniej chwili zajechać ofiarom wypadku drogę i nie dał im szans na uniknięcie tragedii - tak wynika z ujawnionej ekspertyzy biegłego.
Teraz Kozanecki znany też m. in. z udziału w demonstracjach antypisowskiej opozycji, a obecnej koalicji 13 grudnia, wrócił do zawodu w uśmiechniętej Polsce Tuska.
Wiadomości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych
Wstrząsające słowa Kołakowskiej o jej związku. „Przez lata utrzymywał mnie na smyczy”. Karolak odpowiedział jednym słowem.
Najnowsze
Śliwka o Czarzastym na fotelu Marszałka Sejmu: To jest dla mnie scenariusz niezbyt przyjemny
Józef Piłsudski Pierwszym Marszałkiem Polski. 105 lat od historycznej uroczystości
Wielkie koncerny pod lupą. Minister ds. sił lądowych Stanów Zjednoczonych ujawnia kulisy drogich zakupów zbrojeniowych