Adam Borowski: Mężczyzna, który uderzył mnie w twarz, chował się za transparentem

- Zostałem uderzony w twarz przez jednego z uczestników kontrmanifestacji, który chował się za transparentem - powiedział w rozmowie z portalem telewizjarepublika.pl Adam Borowski, zaatakowany podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej.
Do zdarzenia, jak mówi nam Adam Borowski, doszło już przy samym końcu obchodów. Jeden z kontrmanifestantów, który skrywał się za transparentem, uderzył w twarz szefa warszawskiego klubu "Gazety Polskiej" Adama Borowskiego. Napastnik został ujęty i wydany w ręce policji.
- Kontrmanifestanci wdarli się w tłum, krzyczeli, zakłócali uroczystości, gwizdali także wtedy, gdy śpiewaliśmy "Boże, coś Polskę". To było wstrętne, świadomie prowokowali, by wywołać niepokój - powiedział Adam Borowski w rozmowie z naszym portalem.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Nisztor: prawdziwym ministrem obrony jest zaufany Tuska Tomczyk. Kosiniak-Kamysz mógł nie wiedzieć!

Klęska Tuska i Żurka. Jest decyzja Trybunału Stanu w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej

Kontrowersyjna nominacja „szeryfa internetu”? Premier Tusk forsuje kandydata na szefa UKE
