– Pandemia zmieniła, często zrujnowała prawidła życia; rozbudziła trwogę wielu serc; przyniosła cierpienia, ale także wiele nawróceń - powiedział arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, który przewodniczył w Bazylice Mariackiej mszy św. w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa
– +Witaj Jezu, Synu Maryi. Tyś jest Bóg prawdziwy w świętej Hostii+. Nieśliśmy w ubiegłym roku to powitanie ulicami naszego miasta, w scenerię naszego codziennego życia, ludzkich spraw, problemów. W przestrzeń gdańskiej historii, której świadkami są domy, świątynie, sklepy, pomniki, a także różnorodne pamiątki minionego czasu. Wyznawaliśmy naszą wiarę i pewność, że Chrystus jest naszym Panem, że jest z nami, pozostał w swoim Kościele w sakramencie Eucharystii, ukazującym i przynoszącym nam prawdę o nieskończonej miłości Boga do każdego człowieka - powiedział arcybiskup Głódź.
– Tegoroczna uroczystość Bożego Ciała w swej istocie, w swej duchowej osnowie jest tożsama, jest identyczna, jak ta przechodząca korowodem przez gdańskie ulice. Jest bowiem procesją chwały, wyznaniem wiary, naszym dziękczynieniem (…). Tego dnia mówimy Chrystusowi nasze +tak!+. Za to, że jest pośród nas i żyje w swoim Kościele w powszechnym sakramencie zbawienia. Przychodzi do nas w znaku pszenicznego chleba. Jest Panem, nie tylko naszych serc, ale także rzeczywistości całego życia - zaznaczył.