A tak liczyli, że się go pozbędą, a tymczasem... Arcybiskup Marek Jędraszewski nadal będzie kierować Archidiecezją Krakowską!
Od lat jest obiektem bezprzykładnego ataku środowisk lewicowych i liberalnych; grożono mu nawet śmiercią. Powód? Niezłomne stanie przy nauce Kościoła i jasne stanowisko wobec tych wszystkich sił, które głoszą moralny permisywizm. Wszystkie te środowiska liczyły, że w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego przez arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, głos tego hierarchy zamilknie. Tak się jednak nie stanie.
Arcybiskup Marek Jędraszewski nadal będzie stać na czele Archidiecezji Krakowskiej, mimo że 24 lipca osiągnie wiek emerytalny.
Papież przyjął rezygnację abp. Marka Jędraszewskiego z urzędu metropolity krakowskiego, ale na razie nie wyznaczył jego następcy. Arcybiskup osiągnie wiek emerytalny 24 lipca.
Jak przekazał portal lovekrakow.pl, abp Marek Jędraszewski napisał list do diecezjan, który prawdopodobnie będzie odczytany w krakowskich kościołach w najbliższą niedzielę. "Mając ufność, że Opatrzność Boża pozwoli nam się cieszyć darem jedności w dziele krzewienia wiary, zachęcam do modlitwy w intencji papieża i Kościoła krakowskiego" – napisał metropolita.
Papież poprosił, by hierarcha pełnił dalej swój urząd do czasu mianowania następcy. Od dnia osiągnięcia wieku emerytalnego arcybiskup nie będzie już pełnoprawnym biskupem diecezjalnym, lecz administratorem apostolskim, którego prawa w zarządzaniu diecezją są nieco ograniczone. Prawo kanoniczne nie wyznacza papieżowi żadnych terminów, w których miałby wskazać następcę.