A Biedroń dalej swoje... „W Polsce panują najgorsze czasy sprzed II wojny światowej"
Jeżeli gdziekolwiek jakiekolwiek strefy powstają, to każdy człowiek, który ma odrobinę przyzwoitości, godności i empatii, powinien protestować – powiedział w niedzielę na Dolnym Śląsku kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń. W ten sposób skomentował pomysł części radnych z Chocianowa, aby wprowadzić w gminie tzw. strefę wolną od LGBT.
Według europosła wspomniane uchwały przypominają „najgorsze czasy sprzed II wojny światowej”. – Proszę, żebyśmy mieli odwagę się temu sprzeciwiać, żebyśmy w tej sprawie zaczęli reagować i dmuchać na zimne, póki nie jest za późno – zaapelował.
– Wybierzmy sobie prezydenta, który będzie miał odwagę reagować na takie sytuacje. Gdzie był prezydent Duda przez ostatnie lata, kiedy kolejne gminy i powiaty przyjmowały tego typu uchwały? W konstytucji napisaliśmy, że nikt nie będzie dyskryminowany z jakiegokolwiek powodu. Ja nie będę biernie przyglądał się takim sytuacjom – zadeklarował kandydat Lewicy na prezydenta.
Robert Biedroń to kolejny polityk, który powtarza kłamstwa, jakoby w Polsce były miejscowości, na terytorium których obowiązywałby zakaz przebywania tzw. osób LGBT. Samorządy „wolne od LGBT” to miejsca, w których władze lokalne nie przyłożą ręki do promocji ideologii gender oraz będą podejmowały kroki w celu wzmocnienia instytucji małżeństwa i rodziny.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Rząd odcina pacjentów od badań. Małecki w Republice: „To jedno z najpodlejszych kłamstw koalicji 13 grudnia”
Mecenas Bartosz Lewandowski ujawnia, jak TSUE rozszerza definicję „sądu”. Wskazuje na poważny problem dla Polski
Finał „Stranger Things” będzie jak pełnometrażowy film! Netflix ujawnia czas trwania ostatniego odcinka
Najnowsze
PKP Intercity kupiło 50 używanych wagonów od Niemców | A. Klarenbach
Rząd odcina pacjentów od badań. Małecki w Republice: „To jedno z najpodlejszych kłamstw koalicji 13 grudnia”
Tusk chce tajnego posiedzenia Sejmu ws. bezpieczeństwie państwa. Czego nie chce ujawnić?