Przejdź do treści

7 senatorów z PiS przeciwko "Piątce dla zwierząt". Pęk: Kierownictwo zdecyduje o konsekwencjach

Źródło: Fot. PAP/Marcin Obara

– Kierownictwo PiS zadecyduje o konsekwencjach wobec senatorów, którzy złamali dyscyplinę w środowym głosowaniu nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt - zapowiedział wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS). Jak przyznał, możliwe jest wykluczenie senatorów z klubu PiS lub ich zawieszenie.

Senat przyjął w środę po południu z poprawkami nowelizację ustawy o ochronie zwierząt. Za jej przyjęciem opowiedziało się 76 senatorów: 39 z PiS, 34 z KO, 1 senator niezrzeszony i 2 z koła senatorów niezależnych; przeciwko było 11 senatorów, z czego 7 z PiS, 1 z KO, 3 z PSL. Od głosu wstrzymało się 10 senatorów: 7 z KO, 2 z Lewicy i 1 z koła senatorów niezależnych.

Senatorowie, którzy się "wyłamali"

Z PiS przeciw ustawie głosowali senatorowie: Jerzy Chróścikowski, Andrzej Pająk, Jan Maria Jackowski, Margareta Budner, Zdzisław Pupa, Jacek Łyczak i Mieczysław Golba.

Wicemarszałek Senatu Marek Pęk został zapytany przez dziennikarzy, jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec senatorów PiS, którzy złamali dyscyplinę w środowym głosowaniu nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt.

– To jest pytanie do kierownictwa partii przede wszystkim i do kierownictwa klubu, nie do mnie, jako wicemarszałka Senatu - oświadczył Pęk.

Pęk: Namawiałem kolegów, by głosowali zgodnie z zaleceniami premiera Kaczyńskiego

Przekazał jednak, że wielokrotnie namawiał kolegów i prosił, by zagłosowali zgodnie z zaleceniami prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i kierownictwa klubu. – Mówiłem również o tym, że wszystkie ustalenia, które zapadły na posiedzeniu klubu z udziałem pana prezesa odnoszą się również do części senackiej klubu PiS. Jako klub jesteśmy całością - podkreślił.

Zapowiedział, że w tej sprawie odbędą się "odpowiednie posiedzenia statutowych ciał PiS". – Zadecyduje kierownictwo partii - dodał. Dopytywany, czy możliwe jest wykluczenie senatorów z klubu PiS lub ich zawieszenie, Pęk przyznał, że "jest to, oczywiście, możliwe".

– Parę poprawek naszych nie przeszło, ale jako klub zagłosowaliśmy za, spróbujemy może jeszcze w Sejmie coś poprawić - powiedział szef klubu senackiego PiS Marek Martynowski.

Pęk ubolewał, że "z tego naszego kompromisu ocalała tylko kwestia dopuszczenia uboju rytualnego drobiu". – Pozostałe poprawki są daleko dalej idące niż te, które zakładaliśmy jako wersja kompromisowa, czyli taka, co do której była gwarancja, że większość sejmowa ją poprze - powiedział Pęk.

"Piłka po stronie Sejmu"

– Piłka jest po stronie Sejmu, co zrobi Sejm tego nie wiem, ale patrząc na niesłychanie duży system odszkodowań, połączony z wydłużeniem okresu vacatio legis wydaje się niemożliwy do zaakceptowania i udźwignięcia przez budżet - przekonywał wicemarszałek Senatu.

– Co mógł zrobić Senat, to zrobił, ja odpowiadając za przeprowadzenie tego kompromisu senackiego zrobiłem wszystko, aby ta ustawa wyszła z Senatu lepsza - przekonywał Pęk. – Jest lepsza o ten obój rytualny drobiu, pozostałe warunki nie zostały spełnione - dodał.

Senat wprowadził do noweli ustawy o ochronie zwierząt kilkadziesiąt poprawek. Zakładają one m.in. utrzymanie dotychczasowych zasad w przypadku uboju rytualnego drobiu (zgodnie z poprawką popieraną przez rząd i PiS) oraz vacatio legis przepisów o zakazie hodowli zwierząt na futra - do 31 lipca 2023 r., a w przypadku uboju rytualnego do końca 2025 r. (zgodnie z poprawką forsowaną przez klub KO).

Dlaczego senatorowie PiS głosowali przeciw?

Inaczej niż większość PiS głosował senator Jacek Łyczak.

– Ja głosowałem przeciwko tej ustawie, bo najważniejsza poprawka, czyli poprawka nr 25 została odrzucona - powiedział dziennikarzom po wyjściu z sali. Poprawka 25 zakładała skreślenie przepisów o zakazie uboju rytualnego.

Zapytany, czy liczy się z karą zawieszenia, odpowiedział: "O tym nawet nie myślę".

– Wiele razy mówiłem to jak powinno się zakończyć to głosowanie, jak powinna być potraktowana ta ustawa. Stało się inaczej po prostu. Trafi do Sejmu. Co Sejm zrobi? Zobaczymy - mówił.

Szef komisji rolnictwa Jerzy Chróścikowski przyznał, że skoro nie przeszła poprawka wyłączająca zakaz uboju rytualnego, był konsekwentnie przeciw.

– Jestem senatorem i będę senatorem. Niczego się nie boję - powiedział pytany, czy boi się wykluczenia z klubu.

– Zawsze walczyłem i będę walczył jako związkowiec rolniczej „Solidarności”, interes rolników jest zawsze dla mnie pierwszy - dodał.

PAP

Wiadomości

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wszystkie rosyjskie statki i okręty opuściły wschodnią część Morza Śródziemnego

Dezercja nielegalnej komisji ds. Pegasusa

Wieczór autorski dziennikarza Republiki i autora bestsellera "Historia cenzury"

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 01.02.2025

Donald Trump do terrorystów: "znajdziemy was i zabijemy"

Pakt migracyjny przyklepany. Trzaskowski milczy. Tusk ukrywa informacje. Zapłacą Polacy

Nie żyje Wojciech Trzciński. Słynny kompozytor miał 75 lat

Najnowsze

Tragedia w Brazylii. W dżungli odnaleziono argentyńskiego turystę

Gwałtowny wzrost populacji szczurów w miastach

Tysiące Serbów blokowało mosty. Szli dwa dni z Belgradu

Trump realizuje plan. Te kraje obłożył dziś wysokimi cłami

Prof. Krasnodębski: Polska jest w stanie rozkładu

Wulkan na greckiej wyspie Santorini wykazuje oznaki aktywności

Sprawdzili dlaczego życie powstało na Ziemi. Mogło gdzie indziej?

Wielkie problemy floty Putina. Może być jeszcze gorzej