Inicjatywa Trójmorza może zostać zinstytucjonalizowana – podkreślił wiceszef MSZ w rozmowie z Polskim Radiem 24.

– Są argumenty za i przeciw. Argument za, to oczywiście dalszy rozwój inicjatywy. Argumenty przeciw wiążą się z tym, że dużo państw chciałoby, aby to u nich znalazła się siedziba, co może rodzić spory – tłumaczył Paweł Jabłoński. Wiceszef dyplomacji zaznaczył, że decyzje w tej sprawie zostaną najprawdopodobniej podjęte w duchu ustaleń szczytu w Tallinie.

W gronie państw Inicjatywy trwa również dyskusja nad poszerzeniem bloku o inne kraje. Stany Zjednoczone i Niemcy mają status obserwatora, a taką formą współpracy zainteresowana jest również Japonia. Zaplanowane na rozpoczynający się rok ważne wydarzenia w ramach Trójmorza to m.in. szczyt przywódców w Bułgarii oraz Forum Regionów, które 2 i 3 marca ma odbyć się w Lublinie.

– Chcemy zintensyfikować współpracę z samorządami lokalnymi, żeby zobaczyć, jakie są możliwości współpracy międzyregionalnej, nie tylko w regionach transgranicznych zaangażowanych przez swoje sąsiedztwo, ale także tych, które mogą wypracowywać inne elementy łączące i wspólnie działać w obszarze inwestycji nieco mniej spektakularnych, ale trochę bliższych społeczeństwu – wyjaśnia wiceszef MSZ, a jednocześnie pełnomocnik rządu ds. Inicjatywy Trójmorza, Polityk podkreślił, że sojusz zwiększa znaczenia swojego aspektu gospodarczego.

– Polska zgłosiła w ramach Inicjatywy Trójmorza 11 projektów priorytetowych łącznie w tych trzech obszarach – wskazał Jabłoński.

Jeżeli chodzi o sektor transportu, mowa przede wszystkim o CPK, ale również drodze Via Carpatia, korytarzu Bałtyk-Adriatyk, połączeniu kolejowym Rail Baltica, Kluczowe dla naszego kraju projekty z sektora energetycznego to m.in. polsko-litewski gazociąg GIPL, realizacja Baltic Pipe oraz gazowych połączeń transgranicznych z Ukrainą i Słowacją. Trójmorska autostrada cyfrowa to natomiast projekt priorytetowy w obszarze rozwoju technologii.