Policjanci z Zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie nie ustają w poszukiwaniach zaginionego w noc sylwestrową 19-letniego mieszkańca Ostrowi Mazowieckie. Mężczyzna przyjechał do swoich znajomych do Olsztyna na ul. Stawigudzką aby wspólnie przywitać Nowy Rok. Około na godzinę przed północą opuścił on grupę znajomych i odszedł w nieznanym na chwilę obecną kierunku. Z policyjnych ustaleń wynika, że kontakt z młodym człowiekiem jego znajomi stracili około godziny 23:00, a ostatni raz widziany był w okolicy ul. Wilczyńskiego w Olsztynie.
Od Nowego Roku blisko 300 osób szuka w Olsztynie i w pobliskich lasach zaginionego 19-letniego Radosława Zalewskiego. Sprawa budzi ogromne emocje. Policja przyznaje, że poszukiwaniom towarzyszą złe zbiegi okoliczności.
Oprócz policjantów w poszukiwaniach uczestniczą strażacy i osoby związane z Polskim Czerwonym Krzyżem. W poszukiwaniach wykorzystywany jest także dron.
Policjant przyznał, że sprawa zaginięcia 19-latka budzi ogromne emocje, które nie zawsze służą sprawie.
Policja prosi też o kontakt osoby, które w noc sylwestrową choćby z okien samochodu widziały w tych okolicach mężczyznę w samej koszuli. Chodzi o potwierdzenie, czy zaginiony tam był, czy nie.
W poniedziałek na portalach społecznościowych pojawiła się informacja o nagrodzie 5 tys. zł za wskazanie informacji o zaginionym. Policja nie wie, kto miałby zapłacić informatorom. Relację o poszukiwaniach chłopaka na żywo w internecie relacjonują lokalne media.