Amerykańska gazeta nie tylko podała kłamliwe dane dotyczące frekwencji na Czarnym Marszu, ale także napisała, że za aborcję w Polsce już wkrótce kobiety trafiać będą do więzienia na 5 lat! Polska przedstawiona została także jako kraj radykalnie katolicki, w którym lekarze w obawie przed aresztowaniem, nie będą mogli nawet przeprowadzić cesarskiego cięcia w wypadku zagrożenia życia dziecka.
Zdaniem warszawskiej policji, w momencie kulminacyjnym na Placu Zamkowym Czarny Marsz zgromadził 17 tysięcy osób. Zdaniem Stołecznego Ratusza osób strajkujących było aż 30 tysięcy! I choć różnica ta wydaje się spora, to rekord i tak należy do lewicowej gazety Washington Post, która napisała, że w Polsce strajkowało... 6 mln osób!
Washington Post kłamliwie o Polsce
Dane dotyczące frekwencji to jednak dopiero początek kłamstw, które opublikowane zostały na łamach lewicowego pisma. W dalszej części artykułu jest jeszcze ciekawiej... Okazuje się bowiem, że obecnie obowiązujące prawo w Polsce to jedne z najsurowszych w Europie! Aborcji można dokonać tylko w wyniku gwałtu lub zagrożeniu życia matki lub płodu. Lewicowy dziennikarz zapomniał chyba dodać, że w Irlandii i na Malcie, które należą do Unii Europejskiej, panuje całkowity zakaz aborcji, a jednak żaden z lewicowych europarlamentarzystów nie wysłał tam jeszcze czołgów...
W dalszej części artykułu Washington Post podał, że polskim kobietom za dokonanie aborcji grozić będzie 5 lat więzienia. Zdaniem amerykańskiej gazety, polscy lekarze zamykani będą też w więzieniach. Następnie Polska została porównana do krajów pokroju Salwadoru i Nikaraguy, które Amerykanom mają kojarzyć się z ciemnogrodem i zacofaniem. Sprytny zabieg!
Artykuł kończy się poruszającą historią polskiego lekarza o nazwisku Dębski , który tak przestraszył się projektu Ordo Iuris, że już przewiduje śmierć milionów dzieci i kobiet w Polsce.
- Jeśli będę mieć pacjentkę w ciężkim stanie przedrzucawkowym, która jest w 32 tygodniu ciąży, będę musiał pozwolić jej i jej dziecku umrzeć - mówił Dębski ze stołecznego szpitala. - Będę musiał to zrobić, bo jeśli wykonam cesarskie cięcie i dziecko umrze, pójdę do więzienia, bo dziecko było wcześniakiem - dodał lekarz.
Redaktorom Washington Post gratulujemy fantazji!
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP
Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]
Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję