Z wielkiego trudu powstańczego wypływa zobowiązanie do codziennej pracy i dbałości o ojczyznę, do tego, aby była ona tak silna, by nikt więcej nie odważył się jej napaść, powiedział w niedzielę prezydent Andrzej Duda. W przeddzień 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na stołecznym placu Krasińskich przy Pomniku Powstania Warszawskiego odbyły się uroczystości upamiętniające zryw.
"Z tamtego wielkiego trudu powstańczego wypływa wielkie zobowiązanie do codziennej pracy i codziennej dbałości o ojczyznę" - oświadczył prezydent. "Do tego, by uczynić wszystko, aby ta ojczyzna była tak silna, by więcej nie trzeba było jej bronić z bronią w ręku, by nikt nie odważył się jej napaść" - podkreślił Duda.
Jak mówił, "w różnych czasach - i tych łatwych, i tych trudnych - to jest największe nasze zadanie. I za to zadanie, za jego wykonanie odpowiadamy także przed powstańcami warszawskimi, patrząc im dzisiaj prosto w oczy".
"Ale patrząc na żołnierzy, na harcerzy, na rekonstruktorów, na was wszystkich, wiem, że to zadanie jest realizowane" - podkreślił. "I to jest także wielka wartość, która wypływa z tamtego ogromnego, nieprawdopodobnego poświęcenia. Tamtej krwi, którą trzeba było niestety przelać bez mrugnięcia okiem po to, by mogła wstać z niej wolna Polska" - zaznaczył prezydent.
Nauczyliście nas czynnego patriotyzmu, to zawsze w nas pozostanie i zawsze będziemy wam za to dziękować – powiedział z kolei prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Trzaskowski wspominając wydarzenia sprzed 78 lat podkreślił, że "siła powstańców wynikała z patriotyzmu". "Tylko tu nie chodzi o patriotyzm symboliczny, który jest oczywiście ważny (…). Tu chodzi o patriotyzm zaangażowany. Dlatego, że przez te wszystkie lata byliście zaangażowani w Państwo Podziemne, Szare Szeregi, pomoc innym. Stąd brała się ta pewność, ta siła" - podkreślił.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki stanęło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych.
Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wyniosły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono ze zniszczonego miasta, które po powstaniu Niemcy niemal całkowicie zburzyli.
Zapraszamy do obejrzenia przemówienia w oknie powyżej.