Trump, NATO i broń dla Ukrainy. Kandydaci ścierają się w debacie

W drugiej części prezydenckiej debaty kandydaci mieli okazję zadać sobie pytania. W centrum uwagi znalazło się bezpieczeństwo naszego kraju w kontekście przyszłości NATO, sojuszu z USA i wojny na Ukrainie. Słowne starcia były ostre, a poglądy - diametralnie różne.
Debata weszła w kluczową fazę, gdy kandydaci zaczęli wzajemnie konfrontować swoje stanowiska w sprawach bezpieczeństwa i polityki zagranicznej. Emocji nie brakowało.
NATO i Trump: wizja obywatelskiego kandydata
Joanna Senyszyn zapytała Karola Nawrockiego, czy Polska może czuć się bezpiecznie, mając na uwadze słowa Donalda Trumpa o Europie i NATO. Pytała go o stosunek do europejskich planów obronnych w kontekście - jak sugerowała - zapowiedzi prezydenta USA o wycofaniu się z Europy. Nawrocki przedstawił własną diagnozę sytuacji.
- Dla nas NATO jest największym sojuszem bezpieczeństwa(…). Oczywiście my sami powinniśmy dbać o bezpieczeństwo i budować swój potencjał, ale nasze bezpieczeństwo jest przy Sojuszu Północnoatlantyckim i w tym kontekście podzielam poglądy prezydenta Trumpa
- powiedział.
Starcie o Putina i dostawy broni
Grzegorz Braun zaatakował Szymona Hołownię pytaniem o „wdeptywanie w ziemię Putina”, zarzucając mu udział w „rozbrajaniu Wojska Polskiego na potrzeby Ukrainy”.
Hołownia odpowiedział ostro:
„Pana troska o los zbrodniarza Putina(…) jest znamienna. Putin powinien zostać powstrzymany i musimy zrobić to wspólnie, bez takich osób jak pan(…). Sprzedawczyków mieliśmy już w historii wielu i różnie kończyli(…). Wszystkie rzeczy, które przekazujemy Ukrainie, są uzupełniane przez własną produkcję(…). Pan nie ma pojęcia, kogo pan broni”.
Braun w czasie przeznaczonym na ripostę, zwrócił się do Polaków:
„Bronię was, Rodacy, przed zdrajcami i koniunkturalistami”.
Trump, Grenlandia i Artykuł 5 – pytanie Stanowskiego
Krzysztof Stanowski zadał Karolowi Nawrockiemu pytanie o NATO w kontekście głośnej wypowiedzi Donalda Trumpa o Grenlandii. Nawiązał w ten sposób do jego ostatniej wizyty w Białym Domu. Nawrocki unikał spekulacji.
- Nie podejmowaliśmy w rozmowie tematu Grenlandii(…). Rozumiem, że nawiązuje pan do Artykułu 5 NATO, ale tu decyzja zawsze zapada gremialnie(…). Sojusz Północnoatlantycki jest sojuszem pokoju, a nie wojny
- powiedział.
Czy to Ameryka odejdzie, czy Europa nas porzuci?
Adrian Zandberg zadał Karolowi Nawrockiemu pytanie o przyszłość Polski, gdyby USA opuściły NATO lub Europę.
- Ja mogę zarysować zupełnie inny scenariusz: co jeśli Europa nas opuści?(…). O nasze bezpieczeństwo musimy dbać sami, a to oznacza, że musimy zrealizować wszystkie kontrakty zawarte przez rząd Zjednoczonej Prawicy(…). Jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, to Polska powinna być liderem w budowie tych relacji
- odpowiedział.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X