Zamach stanu w Polsce? Poseł PiS wprost: mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą
"Pan Bogdan Święczkowski ma rację. Mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą, która od 13 miesięcy zajmuje kolejne instytucje państwowe, konstytucyjne. Demokratyczne państwo funkcjonuje w ten sposób, że umówiliśmy się na pewne zasady - w myśl Konstytucji" - mówił na antenie Republiki Michał Wójcik, poseł Prawa i Sprawiedliwości, odnosząc się do wczorajszych słów prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Śledztwo ruszyło
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował wczoraj, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu - wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu, szefa RCL oraz niektórych sędziów i prokuratorów.
Sprawdź: Prezes TK wprost: w Polsce doszło do zamachu stanu. Jest zawiadomienie ws. Tuska!
Wójcik: mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą
Pan Bogdan Święczkowski ma rację. Mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą, która od 13 miesięcy zajmuje kolejne instytucje państwowe, konstytucyjne. Demokratyczne państwo funkcjonuje w ten sposób, że umówiliśmy się na pewne zasady - w myśl Konstytucji. Nie może być zatem tak, że chociażby Trybunał Konstytucyjny jest pozbawiany środków, uposażeń dla sędziów. To oznacza, że w istocie ani nie jest niezależny, ani nie są niezawiśli ci sędziowie. My wczoraj rozmawialiśmy o tym podczas komisji sprawiedliwości. Bogdan Święczkowski o tym mówił
- mówił dziś rano na antenie Republiki Michał Wójcik.
I ocenił, że "jest to sytuacja bezprecedensowa w skali świata".
"Tusk ma z nim problem"
Wójcik zaznaczył wprost: "jest to bardzo poważne przestępstwo i w moim przekonaniu prok. Michał Ostrowski - bardzo doświadczony prokurator, zastępca PG, to wielki problem Donalda Tuska".
Michał Ostrowski jest niezależny. Stwierdził, że przesłuchując także sędziego Bogdana Święczkowskiego, że bardzo prawdopodobne jest, że rzeczywiście znamiona tego przestępstwa, zostały zrealizowane. To jest bardzo poważne przestępstwo. Pomimo tego, że Tusk gra sobie w ping-ponga i w ten sposób skomentował całą sytuację - musimy pamiętać, że tak mu doradzili jego PR-owcy. On zapytał, co musi w tej sytuacji zrobić. Oni mu doradzili: spróbuj to zbagatelizować.
- ocenił, komentując dość dziwną reakcję Tuska, który - jak przypominamy - dodał filmik z gry w ping-ponga, a ten zwieńczył podpisem "zamach stanu".
Zobacz: Tusk nie przejmuje się zarzutem o zamach stanu - gra w ping-ponga
Dzisiaj, jestem pewny, że oni będą bagatelizowali, wyśmiewani itp. W tle jednak sytuacja jest poważna. Michał Ostrowski to nie jest "jakiś tam" prokurator. To jest prokurator bardzo zdecydowany, niezależny i taki, z którym oni mają problem. Będą robili wszystko, żeby mu odebrać to postępowanie.
- dodał.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X