Orbán: Zaczyna się rebelia
Premier Węgier Viktor Orbán oświadczył, że Budapeszt nie przyjmie żadnych migrantów w ramach unijnego systemu relokacji ani nie uiści przewidzianych kar finansowych, uznając cały mechanizm za „nie do przyjęcia”.
Premier Węgier Viktor Orbán oświadczył, że jego kraj nie będzie realizował postanowień unijnego Paktu Migracyjnego i Azylowego. W reakcji na poniedziałkowe porozumienie ministrów spraw wewnętrznych państw UE w Brukseli, które dotyczy między innymi relokacji 21 000 migrantów w drugim półroczu 2026 roku, Orbán napisał w mediach społecznościowych:
Bruksela chce zmusić Węgry do płacenia jeszcze więcej albo do przyjmowania migrantów. To jest nie do przyjęcia.
Podkreślił, że Węgry „wydają już wystarczająco dużo” na ochronę zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Orbán zapowiedział otwartą niechęć wobec wdrożenia paktu, którego pełne wejście w życie zaplanowano najpóźniej na czerwiec 2026 roku.
Nie przyjmiemy ani jednego migranta i nie będziemy płacić za migrantów innych krajów. Węgry nie będą wdrażać zapisów Paktu Migracyjnego – napisał premier. - Zaczyna się rebelia – dodał.
Porozumienie ministrów obejmuje także złagodzenie zasad dotyczących krajów trzecich uznawanych za bezpieczne oraz warunków zwrotów migrantów, których wnioski o azyl zostały odrzucone. Nie jest już obowiązkowe wykazanie „powiązania” migranta z krajem, do którego ma być odesłany, a także uznano ważność bilateralnych porozumień o externalizacji procedur azylowych (takich jak umowa Włochy–Albania). Węgry pozostają jedynym państwem członkowskim, które zapowiada całkowite niewdrożenie kluczowych elementów paktu.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X