Smith grozi secesją Alberty. Kimkolwiek będzie premier Kanady

Premier Kanady, Mark Carney, najprawdopodobniej w niedzielę ogłosi przedterminowe wybory. To ma być szansa dla Liberałów po dramatycznej końcówce Trudeau na utrzymanie przy władzy.
Liberałowie, upatrując w Carneyu, byłym bankierze, eksperta w sprawach gospodarczych, chcą przedstawić go jako alternatywę dla polityki Justina Trudeau. Partia planuje również wykorzystać nastroje niepodległościowe, mocno sprzeciwiając się ewentualnym próbom włączenia Kanady jako 51. stan do Stanów Zjednoczonych, co jest propozycją przypisywaną prezydentowi Trumpowi. Lewicowe media w Kanadzie, dominujące w krajobrazie medialnym, aktywnie podsycają obawy związane z potencjalnym wpływem prezydenta USA.
Jednak "w przeddzień wyborów", premier Alberty, Danielle Smith, przedstawiła szereg żądań, które stawiają przyszłego premiera pod presją. Smith w stanowczym oświadczeniu, opublikowanym po spotkaniu z premierem Carneyem, zarysowała jasną ścieżkę dla przyszłego rządu, niezależnie od jego przynależności partyjnej.
"Miałam bardzo szczerą dyskusję, w której jasno dałam do zrozumienia, że mieszkańcy Alberty nie będą dłużej tolerować sposobu, w jaki byliśmy traktowani przez federalnych Liberałów przez ostatnie 10 lat" - oświadczyła Smith.
Premier Alberty przedstawiła konkretną listę żądań, które, jak twierdzi, muszą zostać spełnione w ciągu pierwszych sześciu miesięcy urzędowania nowego premiera, aby uniknąć "bezprecedensowego kryzysu jedności narodowej".
Żądania te obejmują:
- Zagwarantowanie Albercie pełnego dostępu do korytarzy naftowych i gazowych na północ, wschód i zachód.
- Uchylenie ustawy C-69 (tzw. "ustawy o zakazie budowy nowych rurociągów").
- Zniesienie zakazu dla tankowców u wybrzeży Kolumbii Brytyjskiej.
- Zlikwidowanie limitu emisji dla ropy i gazu, który de facto jest limitem produkcyjnym.
- Wycofanie się z tzw. przepisów dotyczących czystej energii elektrycznej.
- Zniesienie zakazu stosowania jednorazowych tworzyw sztucznych.
- Porzucenie mandatu dotyczącego pojazdów o zerowej emisji netto.
- Przywrócenie prowincjom nadzoru nad podatkiem węglowym dla przemysłu.
- Zaprzestanie federalnej cenzury firm energetycznych.
Ponadto, Smith podkreśliła, że Alberta, jako właściciel zasobów, nie zaakceptuje podatku eksportowego ani ograniczeń w eksporcie ropy i gazu do Stanów Zjednoczonych.
Prowincja nie zamierza również subsydiować innych, większych prowincji, które są w stanie samodzielnie się finansować. Krytycznie odniosła się do federalnego zarządzania parkami narodowymi Jasper i Banff, obarczając je odpowiedzialnością za pożary w Jasper i zagrożenie w Banff.
"Wzywam wszystkich mieszkańców Alberty do zaangażowania się w te, prawdopodobnie jedne z najważniejszych wyborów w historii naszego narodu, i do wsparcia partii i kandydatów, którzy konsekwentnie opowiadali się za uwolnieniem Alberty od federalnej ingerencji i powtarzających się ataków gospodarczych, jakie nasza prowincja doświadczyła ze strony Ottawy w ciągu ostatnich 10 lat" - zakończyła Smith.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X