"Rząd się wyżywi. Tylko Polski szkoda…". Morawiecki o pogarszających się finansach publicznych
W opinii Mateusza Morawieckiego "narracja ministra finansów Andrzeja Domańskiego tłumaczącego rzekome przyczyny wysokiego deficytu budżetu państwa - prawie 250 mld zł za 11 miesięcy - jest fałszywa".
-W rok 2026 wkraczamy z niekonstytucyjnym poziomem długu, deficytem najprawdopodobniej wyższym niż w latach najgorszych kryzysów, i blokowaniem wydatków urzędów - ostrzega były premier.
Rosnący deficyt finansów publicznych
Ministerstwo Finansów opublikowało wykonanie budżetu państwa za listopad. Jak zauważył były premier Mateusz Morawiecki "większych niespodzianek nie ma - sytuacja jest trudna, a kolejne dane to potwierdzają".
Gdyby pan Domański mówił prawdę, to w ślad za wysokim deficytem budżetowym powinien iść niski deficyt sektora finansów publicznych. Tymczasem jest inaczej - w tym roku deficyt sektora sięgnie blisko 7% PKB (przypomnę, że średnia tego deficytu w latach 2016-2023 to było jedynie 2,76% PKB i to uwzględniając WSZYSTKIE fundusze budżetowe i pozabudżetowe). Przepływy netto z budżetu państwa do samorządów czy rolowanie jednych obligacji innymi nie jest prawdziwą przyczyną wysokiego deficytu budżetu państwa
- zauważył poseł PiS.
Dziurawe jak sito wpływy podatkowe
Następnie były wicepremier wskazał przyczyny rosnącego deficytu budżetu państwa czego powodem jest m.in. "dziurawe jak sito wpływy podatkowe" w tym te z VAT-u oraz akcyzy.
Prawdopodobnie minister Domański stosuje operacje rolowania obligacji po to, by zaciemnić realny obraz problemów, z którymi mierzą się nasze finanse
- zauważył polityk PiS-u.
Popatrzmy na wpływy podatkowe- VAT rośnie r/r o 9,5%- to niewiele więcej niż nominalny wzrost PKB. Przy tak dobrej koniunkturze ten wzrost powinien być dwucyfrowy.
- dodał były premier.
W przypadku akcyzy mamy do czynienia ze wzrostem o jedyne 2,3% r/r- to nie tylko mniej niż nominalny, ale nawet wyraźnie mniej niż realny wzrost PKB.
I to mimo drakońskich wzrostów stawek tego podatku i dziwnych regulacji w obszarze wyrobów tytoniowych, mających niewiele wspólnego z przejrzystą i uczciwą legislacją. Szara strefa w akcyzie krzyczy do nas - a MF udaje, że jej nie dostrzega
- wskazał Morawiecki.
Jak zauważył były premier dług sektora przekroczy może 60% PKB.
Sylwestrowy szampan ministra Domańskiego będzie miał wyjątkowo gorzki smak
- napisał poseł PiS-u
Morawiecki wskazał, że szef MF właśnie polecił wszystkim najważniejszym instytucjom centralnym, w tym innym ministerstwom, znalezienie oszczędności i podjęcie decyzji o zablokowaniu wydatków.
Wszystko po to, by nie przekroczyć założonego deficytu i nie musieć na gwałt nowelizować ustawy budżetowej. W tym roku ten manewr jeszcze się powiedzie, ale kosztem wielu inwestycji
- zauważył.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze
"Rząd się wyżywi. Tylko Polski szkoda…". Morawiecki o pogarszających się finansach publicznych
Europa pod presją taniego importu z Chin. Stawką jest przemysł
Zarzuty dla Ernesta Bejdy. Żaryn: kompromitacja koalicji rządzącej