Gość Radia Republika: to upokorzenie dla rosyjskiego dyktatora

Najważniejsze wydarzenie tygodnia, czyli spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem na amerykańskiej ziemi, to sygnał głębokiej defensywy Rosji i dyplomatycznego triumfu USA – uważa Tomasz Grzywaczewski, gość Radia Republika w rozmowie z Adrianem Stankowskim. Ekspert podkreśla, że to przymuszenie rosyjskiego dyktatora do podróży do Waszyngtonu jest sytuacją poniżającą, a seria ostatnich niepowodzeń Kremla, szczególnie na Kaukazie, stawia Putina w niezwykle trudnej pozycji.
Gościem Radia Republika był Tomasz Grzywaczewski, który w rozmowie z Adrianem Stankowskim analizował nadchodzące spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem oraz bieżącą sytuację geopolityczną Rosji.
Adrian Stankowski rozpoczął rozmowę, wskazując na wagę zbliżającego się spotkania i jego lokalizację: „Spotkanie Trump - Putin - to jest najważniejsze, co czeka nas w tym tygodniu, ale to spotkanie na ziemi amerykańskiej. To chyba pokazuje pozycje, z której obie strony przystępują do rozmów?”
Tomasz Grzywaczewski odpowiedział, podkreślając nową dynamikę i znaczenie miejsca szczytu:
W USA podkreśla się, że to dyktator przyjedzie do prezydenta. To jest bardzo duże zaskoczenie. Miało do tego spotkania dojść na gruncie neutralnym. Finalnie, myślę, że został przymuszony przez amerykańską dyplomację do tego, żeby wsiąść w samolot i przylecieć do USA. Myślę, że to jest jednak sytuacja dla rosyjskiego dyktatora i zbrodniarza wojennego, do pewnego stopnia upokarzająca, szczególnie że warto pamiętać, że to on lubił pokazywać miejsce w szeregu różnego rodzaju światowym przywódcom.
Kolejnym obszarem, w którym Kreml poniósł porażkę, jest Kaukaz. Adrian Stankowski zapytał: „Porozumienie pokojowe między Armenią a Azerbejdżanem, które osiągnął Trump, to kolejna w ostatnim czasie klęska Putina. Czy Kaukaz jest już poza strefą wpływów rosyjskich?” Zdaniem Tomasz Grzywaczewskiego, to kolejny dowód na słabnącą pozycję Moskwy:
Rosja jest w głębokiej defensywie. Porozumienie trójstronne USA - Armenia - Azerbejdżan to jeszcze nie jest umowa finalna, ale jest to porozumienie o znaczeniu historycznym, które oznacza koniec trzech dekad wojen między Armenią a Azerbejdżanem. Pozycja Rosji w Armenii jest coraz słabsza. To jest duży cios dla Rosji to porozumienie. To był taki cios w miękkie kaukaskie podbrzusze Rosji.
Stankowski podsumował sytuację, pytając o dalsze konsekwencje serii porażek Putina: „To jest kolejna klęska Putina, po Syrii, Iranie, a teraz na Kaukazie. W takiej pozycji przyjeżdża do Donalda Trumpa. Co może się wydarzyć?” Tomasz Grzywaczewski wskazał na zagrożenie amerykańskimi sankcjami wtórnymi jako kluczowy czynnik, który może zmusić Rosję do ustępstw:
Z przecieków mówi się o wymianie terytoriów, ale nie wiemy jaka jest sytuacja do końca. Pytanie w ogóle czy Ukraińcy byliby w stanie zaakceptować takie rozwiązanie. W propozycjach nie ma niekorzystnych rozwiązań dla Ukrainy. Wszystko wskazuje na to, że Rosja chce realizować swój bandycki projekt, ale też z drugiej strony, że moskiewski dyktator zdał sobie sprawę z gróźb USA i możliwości nałożenia sankcji wtórnych. To ultimatum sankcyjne, że państwa kupujące ropę z Rosji obłożone byłyby 100 procentowymi cłami na wszystkie towary importowane do USA. To jest sprawa bardzo poważna. To uderzyłoby przede wszystkim w Chiny, Indie i Brazylię. Takie działania mogą być niesamowicie skuteczne. To państwa, które mają dobre relacje z Moskwą musiałby wywrzeć presję na Rosję.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

HIT DNIA
Kuriozalne tłumaczenia Tuska. "Musieliśmy szybko wydać pieniądze". WIDEO

Kto sięgnie po Superpuchar Polski? Łódź czeka na wielki finał

Mariusz Błaszczak: Rozdania pieniędzy z KPO po politycznej linii dokonała patologiczna władza
