Jacek Sasin, b. szef MAP gościł w programie "Kropce nad i" na antenie TVN24, gdzie rozmowa zeszła na na temat katastrofy smoleńskiej. Nagle doszło do ostrej wymiany zdań między politykiem a prowadzącą program - Moniką Olejnik. "Pani wmawia, że był wypadek, a Putin jest aniołkiem", te słowa na tyle zabolały pracownicę TVN24, że ta... zażądała przeprosin.
Monika Olejnik podczas rozmowy z Jackiem Sasinem, postanowiła zejść na temat katastrofy smoleńskiej. Polityk był pytany o niedawne "pseudo-ustalenia" komisji Jarosława Stróżyka, które zostały doszczętnie obśmiane zarówno przez opozycję, jak i internautów.
Zobacz: Ogień po konferencji Stróżyka. Internauci bezlitośni dla byłego generała WSI [KOMENTARZE]
Mocna wymiana zdań!
W kontekście katastrofy smoleńskiej, Jacek Sasin przyznał w pewnym momencie, iż jego zdaniem - w Smoleńsku doszło do zamachu.
Od tego momentu wymiana zdań między politykiem a pracownicą TVN24 przebiegała następująco:
Mnie dziwi w tej całej sprawie to, że w Polsce tak wiele osób i tak wiele sił na siłę chce być adwokatami Putina
- dopowiedział Sasin.
I tu odpaliła się Olejnik, powielając wiernie narrację ekipy 13 grudnia:
Przez kilka lat była prowadzona za wielkie pieniądze podkomisja Antoniego Macierewicza, który nie ma żadnego literalnego dowodu na wybuchy w samolocie
- stwierdziła. I postanowiła zaatakować posła PiS: "to jest skandal, że podzieliliście Polskę, wmawiając ludziom, że był zamach".
A pani wmawia, że był wypadek, a Putin jest aniołkiem
- odpowiedział jej Sasin.
Proszę pana, za chwilę pan opuści ten program, jeżeli pan mnie nie przeprosi. Może pan mnie przeprosić za te słowa?
- oburzyła się dziennikarka z Wiertniczej.
Dalszy przebieg rozmowy był mówiąc wprost - emocjonalny.
Jak pan śmie powiedzieć, że ja mówię, że Putin jest aniołkiem?
- brnęła Olejnik.
Ale w tej chwili pani mnie obraża
- kontrował jej Sasin, dodając: "nie sądzę, żebym panią obraził. Mówię tylko tyle - nie mówmy, że Putin jest aniołem. Jest zbrodniarzem".
Źródło: Republika, TVN24
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.