Szczucki: żałuję, że Roman Giertych nie stanął przed sądem

Gościem Radia Republika był dr Krzysztof Szczucki, który w trakcie antenowej rozmowy ostro skrytykował funkcjonowanie komisji śledczej ds. Pegasusa, określając ją jako nielegalną, nieskuteczną i służącą jedynie jako zasłona dymna dla problemów rządu.
Dr Krzysztof Szczucki nie pozostawił suchej nitki na sposobie działania sejmowej komisji śledczej, podważając jej legalność już u źródła. Jak stwierdził, całe przedsięwzięcie ma charakter polityczny i odciągający uwagę od realnych problemów.
Ta komisja jest nielegalna. Powołana została bowiem na podstawie uchwały niezgodnej z Konstytucją.
Według Szczuckiego, zamiary powołujących komisję dalekie są od merytorycznego dążenia do prawdy.
Ta komisja ma odciągać od problemów, który ma ten rząd. W założeniu to ma być pokaz siły, a wychodzi tragifarsa.
Szczucki wskazał na wewnętrzny chaos i nieprzygotowanie członków organu, sugerując, że publiczne kłótnie są tylko wierzchołkiem góry lodowej.
W studiach telewizyjnych jej członkowie się kłócą, to co się musi dziać na zapleczu.
Krytykował również niską jakość prowadzonych przesłuchań:
W samym przesłuchaniu też się członkowie komisji nie popisali.
Podsumowując bieżące prace, dr Szczucki jasno stwierdził, że organ ten celowo próbuje manipulować opinią publiczną, a jego działanie jest pozbawione merytorycznego celu.
Komisja za wszelką cenę próbuje upolitycznić sprawę. Nic konstruktywnego z tej komisji nie wynika.
W trakcie rozmowy poruszona została kwestia postępowania prokuratorskiego dotyczącego Romana Giertycha. Dr Szczucki wyraził żal, że w czasie rządów jego formacji politycznej nie udało się doprowadzić sprawy do końca, co jego zdaniem ma bezpośredni wpływ na obecną sytuację.
Ubolewam, że nie udało się w czasach rządów mojej formacji skutecznie postawić Romana Giertycha przed sądem. Żałuję, że tak się nie stało, bo bylibyśmy dziś w innym miejscu.
Szczucki przyznał, że choć podejrzewany stosował różne metody unikania odpowiedzialności – takie jak omdlenie i ucieczka za granicę – system mógł działać skuteczniej.
Roman Giertych robił dużo, żeby się nie udało. Zemdlał, uciekł do Włoch. Można było zrobić więcej, żeby te postępowania doprowadzić do końca.
Wnioskując z doświadczeń przeszłości, dr Krzysztof Szczucki przedstawił propozycje dotyczące gruntownej reformy prokuratury, zmierzające do jej całkowitego uniezależnienia od bieżącej polityki.
Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość. Prokuratura musi działać sprawnie i konsekwentnie doprowadzać takich ludzi przed wymiar sprawiedliwości.
Najważniejszym postulatem jest separacja prokuratury od struktur rządowych.
Mam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że prokuratura się całkowicie uniezależni od ośrodka politycznego. Najlepiej, żeby prokuratura była oddzielona od Ministerstwa Sprawiedliwości.
Szczucki zaproponował również konkretne rozwiązanie ustrojowe wzmacniające rolę Prezydenta RP w procesie wyboru Prokuratora Generalnego.
Proponuję, żeby prokuratora generalnego powoływał prezydent. Chodzi też o wzmacnianie pozycji prezydenta, które możliwości są nieproporcjonalne od mandatu, który ma. Jego kadencja nie pokrywa się z kadencją parlamentu, co też jest atutem.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Najnowsze

Pełczyńska-Nałęcz z prestiżową rekomendacją od Polska 2050. Nie może być jednak zadowolona

Hołownia ucieka do ONZ? Reginia-Zacharski: To składa się w spójną i logiczną całość

Szczucki: żałuję, że Roman Giertych nie stanął przed sądem
