Szantaż Tuska wobec Hołowni. Poboży mówi o "skorelowaniu konferencji marszałka z wpisami i aktywności premiera"

Sprawa możliwych nacisków na marszałka Sejmu była przedmiotem dyskusji w programie "Śniadanie Rymanowskiego".
Naciski Tuska
W mediach wciąż trwa dyskusja o słowach dziennikarza Marcina Fijołka, który przekazał, że marszałek Sejmu otrzymał od szefa rządu "bardzo wyraźną propozycję, ofertę albo sugestię, żeby jednak odłożyć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego". – Albo wrzucić scenariusz, który przedstawił prof. Andrzej Zoll: jest Zgromadzenie Narodowe, Hołownia je otwiera, ale po dwóch minutach mówi: "Zarządzam przerwę", na świętego nigdy albo na dwa tygodnie, bo "musimy przeliczyć głosy" – powiedział.
W "Śniadaniu Rymanowskiego" doradca prezydenta RP Błażej Poboży ocenił, że teraz Tusk próbował "odpowiedzialność za próbę wywołania zamachu stanu (...) zrzucić na marszałka Sejmu, który, w mojej ocenie, powiedział - dość".
Jest świadomy tego, jaką odpowiedzialność będą ponosić politycy koalicji rządowej. My nie doceniliśmy tych sygnałów, jakie wysyłał marszałek Hołownia. Skorelowanie konferencji prasowych marszałka z wpisami i aktywności premiera pokazuje, że prawdopodobnie był po prostu naciskany, może nawet szantażowany, a dzisiaj jest ukarany
– powiedział.
Źródło: Republika, Polsat News
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X