Serial dokumentalny „Reset” ujawnia kontrowersyjną politykę Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego wobec Rosji w latach 2007-2014. Pomimo rosnącego zagrożenia ze strony Kremla, obaj politycy dążyli do zbliżenia z Moskwą, co miało negatywne konsekwencje dla Polski. Dokumenty i ujawnione informacje dowodzą, że ich działania były sprzeczne z rzeczywistością geopolityczną, a obecna retoryka próbuje zatuszować te błędy. W odpowiedzi na ich próby zatuszowania przeszłości, prof. Sławomir Cenckiewicz, historyk i były pracownik MSZ, ujawnia szczegóły tych działań, podkreślając ich nieodpowiedzialność i sprzeczność z interesami Polski.
Tusk, Sikorski i polityka "resetu" z Rosją
Serial dokumentalny „Reset” odsłonił działania Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego w zakresie ocieplania stosunków polsko-rosyjskich w latach 2007-2014. Wówczas obaj politycy, współpracując z Kreml, prowadzili kontrowersyjną politykę, której skutki były odczuwalne przez Polskę i jej interesy. Teraz, starając się odciąć od przeszłości, Tusk i Sikorski zaprzeczają własnym działaniom, w tym podpisom pod dokumentami, które miały na celu wspieranie Rosji.
Prezentowanie "odpowiedzialnej polityki" w obliczu faktów
Radosław Sikorski starał się tłumaczyć swoje działania jako część odpowiedzialnej polityki, której celem było testowanie zdolności Rosji do współpracy z Europą. Jednak Michał Rachoń w programie #Jedziemy wskazał, że za polityką resetu kryły się działania, które były niczym innym jak próbą zbliżenia Polski do Rosji, mimo że sytuacja w tym kraju była coraz bardziej niebezpieczna, a reżim Putina prowadził brutalną politykę wewnętrzną.
Polityczne "resetowanie" w obliczu agresji Rosji
Rachoń przypomniał, że w czasie gdy Sikorski i Tusk prowadzili politykę resetu, Rosja już przeprowadzała brutalną interwencję w Czeczenii, a na terytorium NATO doszło do morderstwa Aleksandra Litwinienki. Mimo to, Polska pod przewodnictwem Sikorskiego starała się przełamać międzynarodową izolację Rosji. Jak zauważył Rachoń, działania te były politycznie nieodpowiedzialne i sprzeczne z faktycznym zagrożeniem ze strony Kremla.
Dokumenty, które nie kłamią
Michał Rachoń ujawnia, że dokumenty podpisane przez Sikorskiego i Tuska, zarówno te dot. współpracy z Rosją, jak i te związane z bezpieczeństwem, są świadectwem prorosyjskiej polityki. Przypomniał również o szczególnym dokumencie z 2010 roku, w którym Sikorski postulował o strategiczną współpracę z Federacją Rosyjską. Rachoń podkreślił, że te działania są nie tylko w sprzeczności z obecnym stanowiskiem polityków PO, ale również z rzeczywistą sytuacją geopolityczną.
5. Odpowiedź prof. Cenckiewicza na ataki Sikorskiego
Odpowiedzi Sikorskiego na pytania dotyczące polityki resetu nie pozostawiły bez reakcji prof. Sławomira Cenckiewicza, który zaznaczył, że zarzut o bycie "archiwistą MSZ" jest nieścisły. W odpowiedzi na krytykę, Cenckiewicz zwrócił uwagę na absurdalność tych oskarżeń, przypominając, że sam opuścił MSZ w 2023 roku, tuż przed premierą serialu „Reset”.
Cenckiewicz opublikował na portalu X serię wpisów, gdzie punktuje retorykę Sikorskiego
Cenckiewicz przekazuje: „Na przełomie 2007/2008 roku, gdy Polska pod rządami Jarosława Kaczyńskiego blokowała próbę wymuszenia na UE nowej umowy PCA2 przez Rosję, Donald Tusk ogłaszał „nową politykę” wobec Moskwy. W tym czasie Rosja prowadziła agresywną politykę, m.in. zamachy na czeczeńskich liderów i cyberataki. Mimo tych wydarzeń, Radosław Sikorski, odpowiedzialny za politykę zagraniczną, dziś twierdzi, że „testował” Rosję, próbując wyprzeć odpowiedzialność za swoje działania w tym okresie.”
Profesor przypomina: „W latach 2007-2008 rządy Donalda Tuska prowadziły politykę ograniczania wydatków obronnych, mimo rosnącego zagrożenia ze strony Rosji. Zamiast inwestować w wojsko, wdrożono plan „racjonalizacji wydatków”, który skutkował likwidacją jednostek wojskowych, poligonów i garnizonów, szczególnie na wschodnich i północno-wschodnich terenach Polski. Działania te były częścią strategii, w której rząd starał się uzyskać finansowanie od USA, głównie w związku z budową tarczy antyrakietowej, podczas gdy sytuacja w armii pogarszała się.”
Historyk pisze: „Sikorski nie ma argumentów na obronę swojej polityki wobec Rosji, a jego wybiórcze powoływanie się na depesze Wikileaks wprowadza opinię publiczną w błąd. Na przełomie 2008/2009 roku, ubiegając się o stanowisko Sekretarza Generalnego NATO, zaczął dostrzegać zagrożenie ze strony Rosji, by przypodobać się Amerykanom. Jego stanowisko spotkało się z oporem Niemiec i było sprzeczne z oficjalną polityką rządu, który starał się utrzymywać pozytywne relacje z Moskwą.”
Cenckiewicz tłumaczy: „Dokument, który Michał Rachoń pokazał w TV Republika, a który jest cytowany w książce „Zgoda”, jest kluczowy dla zrozumienia polityki Sikorskiego wobec Rosji. Chodzi o list Sikorskiego do Tuska z 22 grudnia 2010 r., który pochodzi z archiwum KPRM. Jest to jeden z najważniejszych dokumentów dotyczących resetu z Rosją. List trafił do trzech osób: Tuska, Klicha (MON) oraz Cichockiego, a jedynym dysponentem wersji dla Tuska był Arabski. Na tekście widnieją krytyczne uwagi Cichockiego.”
Profesor przypomina: „22 grudnia 2010 r. Radosław Sikorski zaproponował Donaldowi Tuskowi przyjęcie rosyjskiej inicjatywy dotyczącej „stałego mechanizmu dwustronnych konsultacji”, który miałby obejmować regularne spotkania na różnych szczeblach, w tym ministrów spraw zagranicznych i podsekretarzy stanu. Sikorski uznał, że inicjatywa może poprawić bezpieczeństwo Polski i Europy, umożliwiając omówienie kwestii takich jak współpraca w ramach Rady NATO-Rosja, obwód królewiecki czy kontrola zbrojeń. Zaskakująco, wskazał na Siergieja Riabkowa, znanego z antyzachodnich poglądów, jako kluczowego przedstawiciela Rosji w tych rozmowach.”
Uważajcie na Sikorskiego - nie dajcie mu Polacy możliwości jakiegokolwiek „testowania” czegokolwiek, zwłaszcza w relacjach z Rosją! Zatrzymajcie jego wizje senne o prezydenturze, dla dobra Polski! Wszystko i więcej o Sikorskim jest w książce „Zgoda” A będzie i jeszcze więcej...
- zakończył serię wpisów Sławomir Cenckiewicz.
Źródło: Republika, niezależna.pl, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.