Projekt koalicji 13 grudnia jest niezgodny z konstytucją
Rzecznik PiS Rafał Bochenek ocenił w piątek, że opublikowany na stronie RCL projekt ustawy o związkach partnerskich jest niezgodny z konstytucją. Według niego, rozwiązania w nim zawarte to "pierwszy krok na drodze do zalegalizowania adopcji dzieci przez pary homoseksualne".
W piątek na stronie Rządowego Centrum Legislacji zostały opublikowane projekty ustaw: o rejestrowanych związkach partnerskich i wprowadzającej tę ustawę. Zakładają one m.in. że związek partnerski zostaje zawarty, gdy dwie osoby złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego zgodne oświadczenia o zawarciu związku. Ministra ds. równości Katarzyna Kotula mówiła na konferencji prasowej w Sejmie, że zrobiono kompromisowy krok w tył, ponieważ w projekcie nie ma przepisów o przysposobieniu dzieci, przewidziane jest wprowadzenie tzw. małej pieczy.
Bochenek pytany przez PAP o projekt ustawy stwierdził, że jest to "temat zastępczy". Jego zdaniem ma on odwrócić uwagę od "załamania finansów publicznych, zdewastowanej służby zdrowia, czy wstrzymania dozbrajania Wojska Polskiego".
W podobnym tonie odniósł się do projektu na platformie X.
"Ewidentnie nie radzą sobie z rządzeniem, więc wymyślają tematy zastępcze. Służba zdrowia w rozsypce, wstrzymane dozbrajanie Wojska Polskiego, pomoc dla powodzian iluzoryczna (16 rodzin otrzymało średnio po 70 tys. zł na odbudowę zdewastowanych przez powódź domów - kuriozum), a jedyne co idzie do przodu to prace nad wdrażaniem paktu migracyjnego i przymusowej relokacji ...stąd tuskowa Strategia Otwarcia Granic"
- podkreślił rzecznik PiS.
Według Bochenka, projekt ustawy o związkach partnerskich jest "przede wszystkim niezgodny z art. 18 Konstytucji". Zapis ten stanowi, że małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej. Rzecznik PiS stwierdził, że rozwiązania zawarte w projekcie to pierwszy krok na drodze do zalegalizowania adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
Polityk zapowiedział, że PiS nie poprze tego "szkodliwego projektu".
Źródło: PAP