Wynaturzenia, które padają ze strony polityków Koalicji Obywatelskiej pod adresem ich politycznych konkurentów, są coraz bardziej niepokojące. Jednak na ostatnim spotkaniu z Rafałem Trzaskowskim, jedna z posłanek od Tuska - Katarzyna Królak, przegięła totalnie!
Sikorski czy Trzaskowski?
Od momentu ogłoszenia prawyborów w Koalicji Obywatelskiej, zapanował pewnego rodzaju rozłam. Część polityków tejże frakcji popiera otwarcie Radosława Sikorskiego, bo tak, zdaje się być zgodnie z narracją samego lidera.
Niektórzy - ci bardziej odważni, wyrażają słowa wsparcia pod adresem Rafała Trzaskowskiego, który jeszcze nie do niedawna był niemal "pewniakiem" w walce o fotel prezydenta RP.
W tej części jest również Katarzyna Królak.
Posłanka KO, po spotkaniu z Trzaskowskim, które odbyło się w Olsztynie, dodała na x.com paskudny w treści wpis. Oczywiście, atakując Prawo i Sprawiedliwość.
Zapomnieliśmy jaki na nas ciążył ciężar i obowiązek w czasach okupacji pisowskiej - musieliśmy być twardzi, silni i walczyć. My nie mówiliśmy, my robiliśmy. Pamiętajmy o tym
- napisała.
"Okupacja pisowska"? Naprawdę? Taki poziom reprezentuje sobą Koalicja Obywatelska?
Uwagę zwrócili na to internauci.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.