Doktryna Neumanna wciąż żywa. Tusk nie podejmie kroków wobec Nowackiej. WIDEO
Choć w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Barbarą Nowacką, która "przejęzyczyła się" czytając z kartki o... "polskich nazistach", Donald Tusk nic sobie z tego nie robi. Ba, zapowiedział, że "nie będzie wyciągał drastycznych konsekwencji".
"Przejęzyczenie" - dobre sobie
„Na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady”
- taki tekst wybrzmiał wczoraj z ust Barbary Nowackiej, szefowej resortu edukacji.
Sprawdź: Skandal! Według Nowackiej, "polscy naziści zbudowali obozy"
Mimo, iż ministerstwo stanęło w jej obronie, tłumacząc skandal "przejęzyczeniem", echo sprawy wybrzmiewa coraz głośniej. Nie bez powodu.
Krzywe tłumaczenia
Dziś w godzinach porannych, do skandalicznej "wtopy" odniosła się w mediach społecznościowych główna zainteresowana.
Oczywiste jest, że obozy zbudowali Niemcy, a polskich nazistów nie było. I jest to prawda historyczna. Również o tym wielokrotnie mówiłam w trakcie wystąpienia na konferencji w Krakowie. Za oczywiste przejęzyczenie przepraszam
- pisze Nowacka.
Zobacz: Nowacka poda się do dymisji? W tle skandal z jej udziałem: „Polscy naziści”
Jest wideo!
W mediach społecznościowych pojawiło się jednak nagranie, na którym widać i słychać przemawiającą wczoraj Nowacką. Cóż, nie widać, aby było to przejęzyczenie, tym bardziej, że... czytała ona z kartki.
Sprawdź: Przejęzyczyła się, czytając z kartki? To WIDEO pogrąża Nowacką!
Tusk w obronie
Niestety, choć słowa Nowackiej zabolały Polaków - Donald Tusk, jako premier naszego kraju, nie ma zamiaru wyciągać żadnych konsekwencji wobec szefowej MEN. Podczas konferencji prasowej z kanadyjskim premierem powiedział o tym wprost. Doktryna Neumanna wciąż żywa.
"Nie, nie będę wyciągał wyciągał jakichś dramatycznych konsekwencji z powodu przejęzyczenia. Gdyby politycy mieli dawać głowy w związku z tym, że się przejęzyczyli, to nie wiem czy byliby kiedykolwiek chętni do sprawowania jakichkolwiek funkcji"
- stwierdził bezwiednie.
A słowo "dymisja", to najczęstsze, co przewija się wśród komentarzy z nagraniem z "przejęzyczeniem" Nowackiej.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X