Lubuskie: Były burmistrz Lubska, Lech J. z Platformy Obywatelskiej skazany nieprawomocnie na więzienie w zawieszeniu

Rok więzienia w zawieszeniu na rok. Taki wyrok usłyszał Lech J. były burmistrz Lubska, który bez przetargu sprzedał garaż swojej ciotce. W sądzie tłumaczył się, że podlegli urzędnicy wprowadzili go w błąd, ale sąd nie kupił tej bajeczki. Mimo że Lech J. to prominentny polityk Platformy Obywatelskiej, sąd się nie ugiął i skazał byłego burmistrza, który i tak może być zadowolony, bo teoretycznie mógł pójść siedzieć na 10 lat. Będzie apelacja.
Groziło mu nawet 10 lat
Na skutek wspomnianej transakcji, działka stała się własnością ciotki byłego burmistrza. A to rozpoczęło problemy mieszkańców posiadających tereny obok wspomnianej działki. Mieszkaniec, który odczuł kłopoty na własnej skórze zaalarmował prokuraturę, a ta wszczęła śledztwo.
Prokurator oskarżył Lecha J. o nielegalną-bezprzetargową sprzedaż działki członkowi swojej rodziny.
Wyrok zapadł 12 marca w sądzie rejonowym w Żaganiu. Były burmistrz, a obecnie radny powiatu żarskiego i jednocześnie prominentny działacz PO może mówić wręcz o przychylności sądu, bo za popełniony czyn mógłby trafić do paki nawet na 10 lat.
To, co zrobił Lech J. to wprost przestępstwo urzędnicze. Określa je artykuł 231 Kodeksu Karnego mówiący o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. W par. 2 czytamy, że jeżeli sprawca dopuszcza się czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Wyrok ogłoszony 12 marca przez sędzię Monikę Ochocką-Łydkę może otworzyć drogę do uregulowania stanu prawnego gruntu który graniczy ze sprzedaną działką.
Sprawiedliwy wyrok
W sprawie jako oskarżyciel posiłkowy uczestniczyła również gmina Lubsko.
- Dla mnie najważniejsze są problemy dotykające mieszkańców. Dlatego cieszę się, że zapadł sprawiedliwy wyrok skazujący, ale mimo że porządkuje pewne tematy, nie kończy sprawy. Jako urząd nadal nie wiemy, co zrobić, aby uregulować sytuację, która poprzez nielegalną sprzedaż działki przez poprzedniego burmistrza bardzo się skomplikowała – powiedział nam obecny burmistrz Lubska Janusz Dudojć.
Lech J. to wpływowy polityk Platformy Obywatelskiej na terenie powiatu żarskiego. Obecnie jako radny zasiada m.in. w komisji rewizyjnej rady powiatu. Wyrok na więzienie w zawieszeniu oznacza, że jego mandat będzie musiał zostać wygaszony. Tak stanie się jednak dopiero po jego uprawomocnieniu.
Obrońcą Lecha J., był inny prominentny działacz Platformy Obywatelskiej, radny miasta Zielona Góra i jednocześnie doradca wojewody lubuskiego ds. samorządu terytorialnego Robert Kornalewicz.
Źródło: Republika, gazetazielonogorska.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X