Niemcy w strachu przed prezydentem Nawrockim i premierem Mentzenem

Ostatnia noc miała być dla Niemców bezsenna. Ci, którym udało się zasnąć mieli jeszcze gorzej - nawiedził ich koszmar - z prezydentem Nawrockim i premierem Mentzenem w rolach głównych. "Stawką drugiej tury wyborów prezydenckich w Polsce jest polityczna przyszłość Polski i Europy", zagrzmiał dziś portal niemieckiego tygodnika "Spiegel", zapowiadając debatę kandydatów do prezydentury w TVP w likwidacji.
Według "Spiegla", "debata będzie prawdopodobnie kluczowym momentem dla wyniku wyborów 1 czerwca". Portal snuje przerażające dla Niemców wizje, co stanie się w przypadku porażki Trzaskowskiego.
"Trzaskowski, liberalny prezydent Warszawy, startuje z poparciem proeuropejskiego rządu Donalda Tuska. Zwycięstwo Karola Nawrockiego, który jest bliski PiS, byłoby porażką obozu Tuska - i mogłoby zdestabilizować koalicję rządzącą", czytamy w portalu. "Spiegel" podkreśla że Nawrocki, jako prezydent, "mógłby blokować ustawy i znacznie utrudnić realizację programu reform Tuska".
"Spiegel" zwraca także uwagę, że walka toczy się szczególnie o głosy młodych wyborców "ultraprawicowego Sławomira Mentzena", który odpadł w pierwszej turze.
"Prezydent Nawrocki dziś - i premier Mentzen za dwa lata: to byłby wymarzony wynik dla polskiej prawicy, a koszmar dla liberalnej Europy" - ocenił "Spiegel".
Źródło: Republika, PAP