Przejdź do treści

Rumuni niepewni demokracji. Amerykanie murem za Rumunią

Źródło: x.com/@RaduHossu

Rumuni muszą mieć pewność, że ich wybory odzwierciedlają demokratyczną wolę narodu rumuńskiego i są wolne od obcych, wrogich wpływów - oświadczył w piątek Departament Stanu USA, komentując unieważnienie przez rumuński Sąd Konstytucyjny wyników I tury wyborów prezydenckich.

W wydanym oświadczeniu, rzecznik resortu dyplomacji Matthew Miller podkreślił, że USA są po stronie Rumunii, stojącej w obliczu "bezprecedensowej sytuacji dotyczącej uczciwości wyborów".

"Rumuni muszą mieć pewność, że ich wybory odzwierciedlają demokratyczną wolę narodu rumuńskiego i są wolne od wrogich, obcych wpływów mających na celu podważenie uczciwości wyborów. Uczciwość wyborów w Rumunii ma pierwszorzędne znaczenie dla ciężko wywalczonej demokracji Rumunów" - napisał Miller, odnosząc się do wyroku rumuńskiego sądu.

"Stany Zjednoczone potwierdzają nasze zaufanie do demokratycznych instytucji i procesów Rumunii, w tym dochodzeń w sprawie obcych wpływów" - dodał.

Rzecznik wezwał też "wszystkie strony do przestrzegania porządku konstytucyjnego Rumunii i zaangażowania się w pokojowy proces demokratyczny wolny od gróźb przemocy i zastraszania".

Sąd Konstytucyjny Rumunii zdecydował w piątek o "unieważnieniu całego procesu wyborów prezydenckich". Powołał się przy tym na artykuł konstytucji mówiący o odpowiedzialności tego sądu za "zapewnienie przestrzegania procedury wyboru prezydenta i zatwierdzenie wyników głosowania". Decyzja sędziów SK zapadła jednogłośnie, jest ostateczna i ogólnie wiążąca.

Decyzja sądu jest efektem skarg wyborczych związanych z przebiegiem pierwszej tury głosowania (odbyła się 24 listopada) oraz ujawnionymi informacjami na temat nadużyć w kampanii jednego z kandydatów.

W skargach powołano się na dokumenty odtajnione przez Naczelną Radę Obrony Kraju (CSAT), z których wynika, że kampania prawicowego radykała Calina Georgescu była wynikiem zorganizowanej manipulacji spoza kraju.

Departament Stanu już wcześniej potępił rosyjską ingerencję w wybory, zwracając szczególną uwagę na "złośliwe cyberdziałania" wymierzone w rumuński proces wyborczy.

Źródło: PAP

Wiadomości

Wójcik: PKW wstrzymuje środki, żeby Karol Nawrocki nie wygrał wyborów

Ekstraklasa piłkarska. Reprezentant Litwy w Radomiaku

Jedzenie hot-dogów to w tym kraju "kulinarna zdrada stanu"

Dzieła Michała Anioła w multimedialnej Kaplicy Sykstyńskiej

Samochodowy gang zlikwidowany. Lubili luksusowe bryki

Premier Słowacji Fico: „Nie będę ujawniać szczegółów moich podróży”

Strzelanina w Niemczech: Ofiary śmiertelne, napastnik poszukiwany

Pracownicy TVN w niepewności

Jakubiak: „Rząd się boi, że prawica wygra wybory prezydenckie”

Oblodzenie w niemal całym kraju. IMGW wydało alerty

Trzaskowski z Tuskiem wspierają ,,Zielony Ład''

Wielka demonstracja w Warszawie. W obronie elektrowni i przemysłu

Lis o „wywiadzie” z Nawrockim. Redaktor zezłomowany: „Wypadłeś gorzej od Nawrockiego, którego nie było...”

Płaczek o Trumpie: Tusk musi zrozumieć wagę sytuacji

Dania na zimę. Frittata na mroźny poranek

Najnowsze

Wójcik: PKW wstrzymuje środki, żeby Karol Nawrocki nie wygrał wyborów

Samochodowy gang zlikwidowany. Lubili luksusowe bryki

Premier Słowacji Fico: „Nie będę ujawniać szczegółów moich podróży”

Strzelanina w Niemczech: Ofiary śmiertelne, napastnik poszukiwany

Pracownicy TVN w niepewności

Ekstraklasa piłkarska. Reprezentant Litwy w Radomiaku

Jedzenie hot-dogów to w tym kraju "kulinarna zdrada stanu"

Dzieła Michała Anioła w multimedialnej Kaplicy Sykstyńskiej