Trzecie zwycięstwo kandydata na prezydenta tego człowieka z rzędu

„Dobry hokeista gra tam gdzie znajduje się krążek. Hokeista znakomity zaś tam, gdzie krążek dopiero będzie” - mówił Wayne Gretzky. Patrząc na polską scenę, nie tylko polityczną, trudno nie odnieść wrażenia, że Jarosław Kaczyński jest właśnie tam, gdzie - używając hokejowej metafory legendy tego sportu - krążek dopiero będzie.
Jarosław Kaczyński, człowiek, który Polski nie traktuje jako stanu przejściowego, który nie odpowiada przed swoimi mocodawcami, protektorami. On odpowiada przed tymi, którzy o Polskę walczyli i umierali za nią w rozmaitych eksterminantach naszego narodu, odpowiada przed tymi, którzy dziś próbują zrobić wszystko, by „ten naród żył o własnych siłach” (Jan Paweł II) i odpowiada przed tymi, którzy przyjdą, przed nowymi pokoleniami.
Jarosławowi obce są pozoranctwo, chwilowość, nieautentyczność, bo jedyną walkę, jaką prowadzi, to walka o Polskę, Polskę silną wobec niebezpieczeństw, których wielu w swojej krótkowzroczności nie dostrzega, albo co gorsza wiedząc o nich, w swoim interesie przemilcza. Polskę wolną od jakiejkolwiek zależności, bo tylko taka wolność jest prawdziwa i pełna. Polskę nie
liczoną w kadencjach do złupienia, ale mającą służyć na pokolenia.
O takiej Polsce myśleć i o taką Polskę się troszczyć, starać i walczyć z przeciwnościami całego świata może tylko człowiek sumienia, człowiek który nie jest najemnikiem, nie ogląda się na reakcję Zachodu i nie nadstawia ucha, co na to Wschód, tylko patrzy śmiało wprzód i podąża ku celowi, który wyznaczył sobie w oparciu o mądrość przeszłych pokoleń i własną wizję.
Oczywiście, że Jarosław Kaczyński sam tego wszystkiego by nie dokonał. Wielcy wodzowie, by wspomnieć tylko Czyngis-chana czy Napoleona, też nie dokonali rzeczy wielkich w pojedynkę. Ich fenomen, podobnie jak Jarosława Kaczyńskiego tkwi w tym, że potrafili ludzi gromadzić, prowadzić i inspirować do własnych idei. Jarosław Kaczyński sam tego wszystkiego by nie dokonał, ale bez Jarosława Kaczyńskiego o tym wszystkim nie byłoby mowy.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X