Poseł Jakubiak ostrzega: UE zmierza ku autodestrukcji
Poseł Marek Jakubiak z Wolnych Republikanów w ostrych słowach skrytykował politykę gospodarczą rządu Donalda Tuska, wskazując na rosnący dług publiczny, problemy z unijnym finansowaniem, niegospodarność oraz brak wsparcia dla polskich rolników i przedsiębiorców. W rozmowie z Radiem Republika podkreślił konieczność odrodzenia gospodarczego nacjonalizmu i ostrzegł przed autodestrukcyjnym kierunkiem Unii Europie.
Marek Jakubiak, reprezentujący Wolnych Republikanów, był gościem Radia Republika, gdzie w zdecydowanym tonie skomentował obecną sytuację gospodarczą i polityczną Polski. W swojej wypowiedzi poruszył kwestie zadłużenia kraju, problemów z unijnym finansowaniem, nieudolności rządu Donalda Tuska oraz konieczności odbudowy gospodarczego nacjonalizmu.
Jakubiak podkreślił, że rosnący dług publiczny jest jednym z najpoważniejszych problemów Polski. „ludzie rozsądni wiedzą, że długi się spłaca. To jest problem dla Polski i to z tych kategorycznych” – stwierdził, krytykując lewicę za popieranie dalszego zadłużania.
Zauważył również spadek unijnego finansowania: „Jak popatrzymy na przychody, to tych z UE notujemy spadek o ok. 20 procent. Nikt głośno nie mówi, ale coraz mniej dostajemy z UE”. Dodał, że Unia Europejska generuje coraz więcej problemów, a Polska jest karana za swoje stanowisko.
Widać wyraźnie, że UE skręca w stronę autodestrukcji. Prawdą jest to, że jak Niemcy biorą się za budowanie demokracji w Europie, to kończy się to rozlewem krwi. Miejmy nadzieję, że tym razem tak się nie stanie – ostrzegł poseł.
Jakubiak przywołał żart Jana Pietrzaka z lat 70., który mówił o rządzie PZPR:
Jakby ten rząd wysłać na pustynię, to w dwa tygodnie piachu zabraknie.
Zdaniem posła, obecny rząd przypomina tamten okres nieudolnością.
To jest rząd partaczy. W czyje ręce Polskę powierzono? – pytał retorycznie, przytaczając opinię radnych PSL z jednej z gmin: Niech pisiory wrócą, bo nic się nie dzieje i nie ma na nic pieniędzy”.
Poseł odniósł się również do trudnej sytuacji rolników, krytykując słowa wiceministra rolnictwa Adama Krajewskiego, który miał powiedzieć: „Jakoś musicie sobie dać radę w tym roku”. Jakubiak uznał to za przejaw braku strategii.
Prawda natomiast jest inna. To jest problem strukturalny. Rolnicy przyzwyczaili się do dopłat, a chodzi o to, żeby rolnikom zaczęło się opłacać bez dopłat, żeby stali się rentowni – wyjaśnił.
W swojej wypowiedzi poseł poruszył także temat dominacji zagranicznego kapitału w polskim handlu.
85 procent handlu detalicznego w Polsce jest oddane w ręce zachodnie. Pomiędzy Jakubiakiem a klientem siedzi dwóch niemieckich pośredników, którzy czerpią z tego zyski” – stwierdził, wskazując na przegrywanie polskich interesów.
Skrytykował również rosnącą liczbę ukraińskich sklepów, które, jak twierdzi, nie przestrzegają polskich regulacji.
W Polsce lawinowo powstają sklepy ukraińskie, które nie przestrzegają zasad, które obowiązują w Polsce. Za chwilę będę miał protokół z kontroli tych sklepów, na rzecz mojej interwencji, a już wiem, że będzie przerażający” - zapowiedział.
Jakubiak zaapelował o odrodzenie gospodarczego nacjonalizmu.
Nacjonalizm gospodarczy w Polsce musi się odrodzić. Myślę, że długa droga przed nami, przede wszystkim edukacyjna – powiedział. Dodał, że obecny rząd, na czele z Donaldem Tuskiem, działa na niekorzyść polskiego przemysłu.
Donald Tusk zrobi wszystko, żeby polski przemysł nie miał się za dobrze. Agentura niemiecka w Polsce jest przemożna – stwierdził.
Na koniec wyraził zaniepokojenie rosnącą liczbą osób, które „nie lubią swojej ojczyzny”, co uznał za dodatkowy problem dla kraju
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X