Przejdź do treści
14:18 Irak: Wyrok dożywocia za wysyłanie do Rosji ochotników na wojnę z Ukrainą
14:10 Zbigniew Ziobro: byłem inicjatorem zakupu systemu Pegasus
13:49 Kościół: Przewodniczący Episkopatu zaapelował do wiernych o modlitwę różańcową w październiku
13:21 IMGW: w pogodzie stagnacja – pochmurno, przelotny deszcz i lokalne burze
12:12 Filipiny: Liczba ofiar śmiertelnych burzy tropikalnej Bualoi wzrosła do 24
11:58 Prezydent RP, Karol Nawrocki: gratuluję siłom prozachodnim zwycięstwa w wyborach parlamentarnych w Mołdawii
11:52 Dolnośląskie: Zmarła czwarta osoba poszkodowana w karambolu na S8 pod Oleśnicą
W Republice Drodzy Widzowie, konkurs na nazwy dla naszych kamer, do których zakupu bardzo się Państwo przyczynili, dobiegł końca. Uroczyste ogłoszenie imion na naszej antenie już w najbliższą środę. Szczegóły wkrótce
Wydarzenie Dziś o godz. 16:00 spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Zielonej Góry. Aula Uniwersytetu Zielonogórskiego, ul. Podgórna 50, Zielona Góra
Wydarzenie Dziś o godz. 19:30 spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Wrocławia. Hotel Ibis Styles Wrocław Centrum, plac Konstytucji 3 Maja 3, Wrocław
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Lębork zaprasza na protest pt. „Przeproś Prezydenta RP” dot. słów J. Szczepkowskiej po zaprzysiężeniu Prezydenta, 29 września, g. 18.00, Lęborskie Centrum Kultury, Kino Regata
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Zielonej Górze zaprasza w poniedziałek 29 września o godz. 16:00, do Auli UZ przy ul. Podgórnej, na spotkanie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Spotkanie odbędzie się w ramach akcji "Wygrała Polska"
Wydarzenie W czwartek 2 października o godz. 17:00 w Łomży (Uczelnia Jańskiego, Aula Stefana Wyszyńskiego, ul. Krzywe Koło 9) odbędzie się spotkanie z politykami PiS: Maciejem Wąsikiem i Jackiem Sasinem
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z dziennikarzem TV Republika - Jakubem Maciejewskim, 3 października, g. 18.00, Aula Tygodnika "Niedziela" ul. 3 maja 12, Częstochowa
Klub "Gazety Polskiej" w Głogowie zaprasza na spotkanie pt. "Czas na nową Konstytucję" z K. Szczuckim, M. Jakubiakiem i W. Zubowskim. 3 października, godz. 18.00, Miejski Ośrodek Kultury, Rondo Konstytucji 3 Maja 2, Głogów
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" nr 1 w Elblągu zaprasza na spotkanie z wiceprezesem PiS, europosłem Tobiaszem Bocheńskim i posłem Andrzejem Śliwką, w dniu 4 października o godz. 17:00 w Domu Rektora przy bulwarze Zygmunta Augusta 12 w Elblągu
Wydarzenie 10 października o godz. 16:30 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Centrum Caritas, Rudnik nad Sanem
Wydarzenie 10 października o godz. 19:00 odbędzie się spotkanie z Przemysławem Czarnkiem i Danielem Obajtkiem. Miejsce: Lubelskie Centrum Konferencyjne, Lublin
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Zarząd NBP, z inicjatywy Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego, zdecydował o zwiększeniu udziału złota w rezerwach do 30 proc. Obecnie NBP ma ponad 515 ton złota o wartości 200 mld zł (ok. 22 proc. rezerw). Łączne rezerwy dewizowe przekraczają 953 mld zł.

Hołownia pożegna się z polityką. "Szczerze przepraszam" - napisał

Źródło: x.com/@szymon_holownia

Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, w obszernym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych potwierdził doniesienia medialne, co do końca jego kariery politycznej.

Dziś rano pojawiła się w mediach informacja, według których, marszałek Sejmu może planować całkowicie nowy kierunek swojej kariery. Jak informował portal Onet, Szymon Hołownia od kilku miesięcy ma zabiegać o objęcie stanowiska Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców w Genewie. 

Zobacz: HIT! Hołownia odejdzie z polskiej polityki? Media: stara się o stanowisko...

Hołownia potwierdza doniesienia!

Niedługo po tym, Szymon Hołownia zamieścił na Facebooku potężny wpis, w którym w zasadzie potwierdza medialne ustalenia. Zamieszczamy jego treść:

List do wszystkich, z którymi od sześciu lat idziemy drogą Polski 2050. 

I tak, będzie długo, ale przecież dzięki temu macie pewność, że to rzeczywiścia ja. Usunięto obraz. 

Kochani! 

Jak wiecie – w sobotę przekazałem Radzie Krajowej naszej partii decyzję: nie będę kandydował na przewodniczącego Polski 2050 w styczniowych wyborach. To ten etap, ten moment, by przekazać pałeczkę w sztafecie. 

Założyłem w życiu kilka organizacji. Nie byłoby ich, gdybym ich nie założył, ale nie przetrwałyby dnia, gdyby nie wspaniali ludzie, którzy wraz ze mną je tworzą. Powtarzałem Wam tysiące razy: najważniejszym zadaniem szefa jest szukać nie zastępcy, a następcy. Szukać mądrzejszych, silniejszych, bardziej kreatywnych od siebie. I nie po to, żeby ich wybić, by nie stanowili konkurencji, ale by wynieść ich na piedestał, dać im szansę, by oni dali z siebie to, co najlepsze. 

To dlatego w naszej partii zawsze brzmiało tyle głosów. Dlatego – słysząc nasze gorące, wewnętrzne dyskusje – od pięciu lat „dobre” dusze wieszczą nam rozłam i upadek. I dlatego też dziś, w najlepszym politycznie momencie, na dwa lata przed wyborami, mam odwagę powiedzieć: „etap założyciela” w Polsce 2050 się skończył. Czas na nowe przywództwo. Nowe wizje. Nowe siły. 

Swoją robotę zrobiłem, jak umiałem. Dałem Polsce 2050 naprawdę wszystko, co miałem: bezpieczeństwo, zdrowie, czas dla rodziny, całe moje dotychczasowe życie. Sześć lat temu nie było nas, dziś jesteśmy. I dlatego, że my jesteśmy – Polska jest inną Polską. Gdy kiedyś opadnie bitewny kurz, zobaczycie to jak na dłoni: gdyby nie nasza kampania w wyborach prezydenckich 2020., nie byłoby Polski 2050. Bez Polski 2050 nie byłoby Trzeciej Drogi. Bez Trzeciej Drogi nie byłoby zwycięstwa w 2023 r., tego rządu, tego Sejmu. Poprowadziłem Was do zwycięstwa w 2023 r., do zwycięstwa w 2027 poprowadzi Was kto inny. Bo 2023. roku już nie ma. Przez te dwa lata świat zmienił się o całe dekady. Za kolejne dwa – będziemy znów o parę dekad do przodu. Powtarzanie starych zaklęć: „byle nie PiS”, „byle nie PO”, już Polsce nie wystarczy. Czas dodać nowe wrażliwości, punkty widzenia, zasoby, tak by jeszcze odważniej, a co najważniejsze: skuteczniej, przekonywać, że jest życie, jest nadzieja, poza polaryzacją. Że są rzeczy, które po prostu trzeba załatwić dla naszych dzieci, razem, a nie tracić energię na durne domowe wojny o to, co śmiertelnie poróżniło nas dwadzieścia lat temu. 

Zostanę w tym z Wami tak długo, jak będziecie mnie jeszcze potrzebować. Z drugiego rzędu będę wspierał, pomagał. Może zainspiruję? Te 6 lat w polityce nauczyło mnie więcej o świecie i ludziach, niż 4 dekady wcześniejszego życia. Popełniłem błędy. Szczerze za nie przepraszam. Parę rzeczy udało się – zawsze z zespołem, czy sejmowym, czy partyjnym, czy koalicyjnym - tak, że jestem z tego dumny. I jestem wdzięczny. Zwłaszcza za naszych wspaniałych posłów, senatorów, radnych, działaczy Polska 2050. I za Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, dziś nie poznania. Otwarty na ludzi, coraz bardziej nowoczesny, z silnymi relacjami na świecie. 

Za ostatnich kilka miesięcy zapłaciłem dużą osobistą cenę. Ale w mojej ocenie nic się nie zmieniło. Nadal uważam, że to dobrze, że udało się przeprowadzić Polskę bezpiecznie przez ryzyko dramatycznego w skutkach, konstytucyjnego kryzysu. Nie zmieniłem się też, i nie zmienię się ja. Jeżdżąc w kampanii do najmniejszych polskich miast i wsi słyszałem: „A dlaczego pan z tym Tuskiem?!”, wracając do Warszawy, z miejsca dostawałem: „A dlaczego pan rozmawia z Kaczyńskim?!”. 

Cóż, nadal rozmawiał będę z Donaldem Tuskiem. I – jeśli będzie taka potrzeba -  z Jarosławem Kaczyńskim. Nie zapiszę się do jednego z polityczno – medialnych chorych na nienawiść plemion. Zabijajcie się jak chcecie, plujcie jadem, traćcie czas – beze mnie. Obozy mogą być dwa, ale Polska wciąż jest jedna. Premier ma rację mówiąc: nie szukajcie dziś wroga na Zachodzie. Ja dodam: nie szukajcie dziś wojny w kraju. Mało mamy tej, która dotyka już, a czasem przekracza, nasze polskie granice? 

Wiem, że niektórzy znowu wpadną w amok. Rozumiem, że tak mają, ale proszę, żeby zrozumieli też mnie: ja inny nie będę. Jestem dumny z tego, a nie zakłopotany tym, że mam dobre – i mogę chyba powiedzieć: serdeczne – relacje zarówno z polskim premierem, jak i polskim prezydentem. Nie zgadzamy się i z jednym i z drugim w wielu kwestiach, spieramy się, ale jest – i to częsta - rozmowa. O rzeczach, nie o emocjach. O rzeczach ważnych dla ludzi. I z jednej, i z drugiej dziesięciomilionowej Polski. I z tej, trzeciej (tych samych rozmiarów) która ani tej, ani tamtej nie rozumie. To nie naiwność. To normalność. Wielu rzeczy nie umiem, ale umiem rozmawiać, a nie umiem nienawidzić. Dziś dla wielu po tzw. „naszej” stronie, to  wada. Nie będę spowiadał się z tego, czego za grzech nie uważam. 

Te sześć lat nauczyło mnie bowiem również tego, że swojego DNA nie idzie po prostu przeskoczyć. I nie trzeba. Moją robotą od lat było, i nadal jest, wywieranie wpływu na ludzi tak, by zdecydowali się na inne perspektywy, odważyli się pragnąć i działać inaczej. Nie chcę dla siebie „władzy”. Dlatego nie wchodzę w skład rządu. Jeśli taka będzie wola posłów (a ona, widziałem to już, czasem na bardzo pstrym koniu jeździ), postaram się przydać w Sejmie jako jego wicemarszałek (przy okazji – chcę podziękować WSZYSTKIM posłankom i posłom: za każde dobre słowo, uśmiech, za wspaniałą atmosferę naszych rozmów, za radość jaką dają mi nasze spotkania w „firmie”). Będę robił to, co umiem najlepiej, pokazując ludziom, że są ważni, że można z szacunkiem, ale i z uśmiechem, że zmieścimy się tu wszyscy, że – zwłaszcza dziś – potrzebujemy na świecie nie kolejnych wrogów, ale kolejnych przyjaciół. 

Będę wspierał moje koleżanki i kolegów z partii. Odwiedzał Was w regionach. Pomagał ogarniać boisko, na którym to Wy będziecie wygrywać Wasze mecze. Pilnując też reguł gry. Bo tylko tak można osiągnąć zwycięstwo, które daje satysfakcję. Jeśli ktoś w polityce marzy o pogromie przeciwników – temu, sorry, nie pomogę. Nie umiem. 

Z tym, co umiem, chcę przydać się jakoś, i Polsce i światu. Przedwczoraj poinformowałem naszą Radę Krajową, że w ten piątek złożyłem aplikację w publicznym naborze ogłoszonym przez Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR). Nigdy wcześniej Polaka nie było w takim miejscu w strukturach ONZ, a temat wsparcia humanitarnego znam lepiej, niż politykę, bo zajmowałem się nim dwa razy dłużej, rozwijając moje fundacje na całym świecie. Te dwa lata nauczyły mnie zaś budować więź między państwami. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, jak ważne byłoby dodanie do tego ogromnego wyzwania polskiej i szerzej – wschodniej i północnoeuropejskiej perspektywy. Dlatego tak wdzięczny jestem i Prezydentowi RP, i Premierowi RP, i Wicepremierowi, Ministrowi Spraw Zagranicznych, za jednoznaczne poparcie i za to że – wiedząc że to duża rzecz dla Polski - tak bardzo w ostatnich dniach zaangażowali się w tę sprawę, uruchamiając osobiste kontakty, i całą naszą dyplomatyczną maszynę. 

Mówiąc uczciwie: szanse na dziś nie są wielkie, ONZ to skomplikowany, nieprzewidywalny świat. Jednak tydzień temu, gdy zaczynaliśmy ten proces, nie było ich wcale. A mi – przyznam – po całym tym szambie, przez które przeszedłem, radość daje myśl, że mógłbym znów znaleźć się tam, gdzie można znów skupić się na języku, który znam z mojego „poprzedniego” życia, a który rozumie każdy człowiek, niezależnie od poglądów, wyznania, języka, czy koloru skóry: języka chleba, opatrunku, przytulenia, nadziei. Proszę, byście mi kibicowali. 

Niezależnie od tego, co i gdzie będzie – czy będzie to praca z UNHCR z uchodźcami w Gazie, Grecji czy Bangladeszu, czy też praca przy kolejnej akcji z naszym Stowarzyszeniem „Polska 2050” przy kolejnej jadłodzielni na Pradze, czy projekcie dla seniorów, zapewniam Was, że będziemy w tym wszystkim razem. Nie ma znaczenia, czy będę wicemarszałkiem Sejmu, „zwykłym” posłem, czy „nikim” politycznie nie będę. Możecie mieć pewność, że zawsze – na Wasze wezwanie – dołączę do akcji i pozostanę „waszym Szymonem”: wdzięcznym, że mógł Was spotkać, zachwyconym Waszą determinacją i dobrem, które udało się Wam ocalić w sercach. Jesteście największym sukcesem mojego życia (po Uli, Mani i Eli, musicie mi to wybaczyć Usunięto obraz.

Jesteście moimi przyjaciółmi, moją inspiracją. Dziękuję Wam z całego serca. 

Nie żegnam się z Wami, bo nigdzie się nie wybieram. 

Do zobaczenia na szlaku, Kochani!
 

Źródło: Republika, facebook.com

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Zbigniew Ziobro poruszył temat Nowaka. Nerwowa reakcja Sroki!

REPUBLIKA zaprasza na 1000-lecie Korony Polskiej i koronacji Bolesława Chrobrego na Króla Polski w Gminie Skawina

Po zderzeniu auta osobowego ze szkolnym busem zostało rannych czworo dzieci!

Kolejna ofiara tajfunu Bualoi. Jest ich już kilkanaście

Nie żyje 34-letni żołnierz i piłkarz z z woj. podkarpackiego

Trzymał tony chemikaliów na posesji, został aresztowany!

Ziobro wniósł o wykluczenie Sroki z obrad pseudokomisji!

Hołownia pożegna się z polityką. "Szczerze przepraszam" - napisał

Apator Toruń mistrzem Polski w żużlu. Motor Lublin stracił koronę

Komisja Sroki przesłuchuje Ziobrę. Oglądaj NA ŻYWO [LIVE]

Zatrzymanie na lotnisku. Ziobro do policjanta: To jest nielegalne

KSW: Mistrz wagi półśredniej wraca do klatki

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Ziobro zatrzymany podczas opuszczenia samolotu. Nasz dziennikarz był na miejscu! [NA ŻYWO]

Co za cyrk! Służby Tuska wyprowadzają Ziobro z samolotu! [NA ŻYWO]

Strażak, który inspiruje młodych – Miłosz Adamczyk w „Ludziach Regionów”

Najnowsze

Zbigniew Ziobro poruszył temat Nowaka. Nerwowa reakcja Sroki!

Nie żyje 34-letni żołnierz i piłkarz z z woj. podkarpackiego

Trzymał tony chemikaliów na posesji, został aresztowany!

Ziobro wniósł o wykluczenie Sroki z obrad pseudokomisji!

Hołownia pożegna się z polityką. "Szczerze przepraszam" - napisał

REPUBLIKA zaprasza na 1000-lecie Korony Polskiej i koronacji Bolesława Chrobrego na Króla Polski w Gminie Skawina

Po zderzeniu auta osobowego ze szkolnym busem zostało rannych czworo dzieci!

Kolejna ofiara tajfunu Bualoi. Jest ich już kilkanaście