Dwa tysiące złotych za ewakuację z Iranu! Tyle zapłaciła Polka za przelot organizowany przez MSZ

Polacy ewakuujący się z z Iranu przez Azerbejdżan musieli zapłacić za przelot - donosi Wirtulana Polska. - Czuliśmy się jak obywatele drugiej kategorii. Musieliśmy zapłacić - relacjonuje dla wp.pl jedna z kobiet drogę ucieczki z Bliskiego Wschodu.
Ewakuacja rozczarowała
W czwartek rano w Warszawie wylądował samolot z grupą wywiezionych z Iranu przez Azerbejdżan. Wśród ewakuowanych, byli pracownicy polskiej służby dyplomatycznej oraz Polacy, którzy czasowo tam przebywali.
Tymczasem ewakuacja rozczarowała wiele osób. Okazuje się, aby opóścić Iran trzeba było zapłacić. Tak zrelacjonowała sytuację jedna z kobiet która mieszka na stałe w Iranie, ale ze względu na niebezpieczeństwo - zdecydowała się opuścić ten kraj wraz z pracownikami polskiej ambasady.
Musieli zapłacić po 2 tysiące!
- Byliśmy troszkę rozczarowani. Słysząc słowa ministra Sikorskiego, że państwo stać na ewakuację, myśleliśmy, że będzie ona darmowa, a była bardzo droga. Ponad 2 tys. zł za osobę. - podkreśla Polka. - Musieliśmy pokryć nie tylko koszty wiz, ale i biletów. Czuliśmy się jak obywatele drugiej kategorii - podkreślała dla wp.pl, nie kryjąc rozgoryczenia.
Jak opowiada kobieta, polska ambasada podstawiła autobus, który przewiózł ich do granicy, a następnie na lotnisko w Baku. W drodze dowiedzieli się, że muszą sami zapłacić za bilety lotnicze do Polski.
W czwartek do kraju ma powrócić kolejna grupa osób wyjeżdżających z Izraela, tym razem przez Jordanię. Zaplanowana jest ewakuacja 65 osób.
Źródło: Republika, wp.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X