Tęsknota za ZOMO? Kontrowersyjne słowa profesora Markowskiego

Gdyby ktoś jeszcze miał wątpliwości, że pewne środowiska tęsknią nie za dialogiem, lecz za pałką i gazem, to prof. Radosław Markowski, ekspert Fundacji Bertelsmanna, rozwiewa je w spektakularnym stylu. W podcaście związanym portalu, który kiedyś założył z Tomasz Lis, przy akompaniamencie Jacka Pałasińskiego - znanego widzom TVN24 jako „ten od Watykanu”, wybrzmiała prawdziwa intelektualna perełka: „Trochę mnie nachodzi tęsknota za ZOMO”.
Podczas dyskusji w podcaście portalu liberalno-lewicowego, padły niepokojące słowa, które mogą budzić poważne wątpliwości co do rozumienia zasad demokratycznego państwa prawa. Prof. Radosław Markowski, politolog związany z Fundacją Bertelsmanna, wyraził frustrację brakiem zdecydowanych działań policji wobec opozycji, a także wolontariuszy Ruchu Obrony Granic, mówiąc wprost: „Trochę mnie nachodzi tęsknota za ZOMO”.
Metody demokratyczne nie wystarczą
W rozmowie z Jackiem Pałasińskim, byłym dziennikarzem TVN24, Markowski argumentował, że rządzący nie powinni liczyć na „demokratyczne i praworządne metody” w konfrontacji z przeciwnikami politycznymi. Nawiązywał przy tym do lat 30. XX wieku, sugerując, że obecna sytuacja zaczyna je przypominać.
- Rząd i koalicja sądzi, że uda się wygrać z nimi metodami demokratycznymi, praworządnymi i tak dalej. Nikomu w historii to się nie udało
- zagaił Pałasiński.
To wystarczyło, by prof. Markowski odpalił się i wygłosił swoją opinię na ten temat, gdzie nie ma miejsca na praworządność i dyskusje, a jedynie na siłę i przemoc.
- Są w głębokim błędzie, zarówno pan i ja zadałem sobie trud, jak wyglądały lata trzydzieste ubiegłego stulecia. Niestety one zaczynają przypominać, to co wtedy, ze wszystkimi poprawkami, że inny świat, inne środki… To jest to samo. Tempa siła, której się nie docenia, chichocze się z niej. Nie chce się, bo my w demokracji liberalnej to tak nie chcemy nikogo poszarpać za bardzo. Policja ma związane ręce, nikogo nie jest w stanie…Trochę mnie nachodzi tęsknota za ZOMO
- wypalił Markowski.
To nie pierwszy raz, gdy Markowski głosi kontrowersyjne opinie. Można odnieść wrażenie, że z obrażania i poniżania uczynił sobie sposób na funkcjonowanie w życiu publicznym. Jego opinie, to najczęściej pogarda dla dla innych, często ludzi uboższych i mniej wykształconych. Internauci szybko przypomnieli, że kilka tygodni temu podzielił się obserwacją, według której prawie 1/3 Polaków, którzy oddali głos na Karola Nawrockiego, to bezrobotni, lub aspirujący bezrobotni, którzy chcą go wydoić. Ot, taki mamy obraz polskich "elit"...
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X