Polacy odprawiali pseudoszamańskie rytuały w Czechach. Zapadł wyrok

Trójkę Polaków oskarżono o to, że odpłatnie w Czechach przeprowadzali pseudoszamańskie rytuały z wykorzystaniem peruwiańskiego psychodelicznego napoju ayahuasca. Według prokuratora nielegalną działalność prowadzili od 2015 roku.
Polskie małżeństwo odprawiało pseudoszamańskie rytuały z użyciem psychodelicznego napoju ayahuasca. Jak się okazało w Peru kupili aż 200 litrów tego roztworu. Napój zawiera DMT, czyli substancję psychodeliczną zakazaną w Czechach. Po jego wypiciu ludzie wpadają w stan hipnozy, w którym ich zdaniem rozmawiają z duchami.
Uczestnikami sesji byli klienci z Polski, Austrii, Niemiec, Norwegii, Holandii i Wielkiej Brytanii. Każdy z uczestników płacił 10 tys. koron, czyli około 400 euro. Rytuałom poddało się blisko 1500 osób, niektóre z nich wielokrotnie.
ZOBACZ: 45-latka zaopatrywała gang w narkotyki. Trafiła w ręce policji
Podczas postępowania na korzyść oskarżonych zeznawali świadkowie, którzy uczestniczyli w rytuałach. Stwierdzili, że im chodziłó tylko o oczyszczenie umysłu i relaksację.
Zostali ukarani
W październiku ubiegłego roku, zostali zatrzymani przez oddział celników w domu w Herzmanicach koło Odr.
Natomiast teraz Sąd w Ostrawie wymierzył w piątek kary 8,5 i 5,5 roku więzienia oraz deportacji. Ich wspólnik otrzymał wyrok 1,5 roku w zawieszeniu i trzyletnią deportację.
Wyrok nie jest prawomocny, a skazani, którzy nie przyznali się do winy, stracą też dom w Herzmanicach koło Odr w kraju (województwie) morawsko-śląskim, który służył im za bazę.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Zbigniew Ziobro ostro reaguje na decyzję sądu ws. jego przesłuchania przed „pseudokomisją” ds. Pegasusa
Tusk ostro atakuje po doniesieniach ws. rakiety F16 w Wyrykach. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki
Najnowsze

Zbigniew Ziobro ostro reaguje na decyzję sądu ws. jego przesłuchania przed „pseudokomisją” ds. Pegasusa

Kolejni więźniowie Łukaszenki wyjdą na wolność. Tym razem 25 osób

Tusk ostro atakuje po doniesieniach ws. rakiety F16 w Wyrykach. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki
