PiS idzie do prokuratury ws. "nielegalnego prowadzenia kampanii przez rząd". Mastalerek: Zamienili posiedzenia wyjazdowe w posiedzenia sztabu wyborczego

– Dziś marszałek Karczewski złoży zawiadomienie do prokuratury. Rząd zamienił te posiedzenia wyjazdowe w posiedzenia sztabu wyborczego. My jesteśmy tam gdzie jest rząd na tych wyjazdowych posiedzeniach i rozliczamy Platformę Obywatelską z obietnic – mówił Marcin Mastalerek w Salonie politycznym Trójki.

W piątek Politycy Prawa i Sprawiedliwości Stanisław Karczewski i Marcin Mastalerek poinformowali podczas sejmowego briefingu, że złożą w prokuraturze wniosek ws. "nielegalnego prowadzenia kampanii przez rząd". – Nie zgadzamy się, by kampania wizerunkowa premier Kopacz była prowadzona za rządowe pieniądze – mówił w piątek rzecznik kampanii PiS.

– W naszej opinii prowadzona jest kampania PO, którą finansuje rząd. To jest nielegalna kampania i to musi zbadać prokuratura. Mamy wiele cytatów polityków PO. Np. premier zapowiada taką akcję „Kolej na Ewę” czy „Pociąg do pracy” i politycy PO w depeszach PAP mówią wprost, że chodzi o pozyskanie nowych wyborców, że premier jedzie spotkać się z wyborcami, a płaci za to wszystko rząd – mówił dzisiaj Mastalerek komentując tą sprawę na antenie Polskiego Radia.

Polityk podkreślił też, że poza złożeniem zawiadomienia do prokuratury, dzisiaj poseł Andrzej Adamczyk i marszałek Karczewski będą w Małopolsce rozliczać Platformę z tego co kiedyś obiecała dla tego regionu. Dzisiaj Ewa Kopacz z ministrami jest bowiem na kolejnym wyjazdowym posiedzeniu rządu, tym razem w województwie małopolskim.

Czytaj więcej:

Tomczyk: pracownicy Kancelarii Premiera nie organizowali wiecu partyjnego z udziałem premier Kopacz, oczekuję sprostowania nieprawdziwych informacji

Tylko trzy partie w Sejmie. Najnowszy sondaż

TVP odmawia emisji spotu Prawa i Sprawiedliwości

Źródło: 300polityka.pl, Polskie Radio