Jeden z zabytkowych samolotów wojskowych rozbił się o fale w odległości ok. 5 m od brzegu Cocoa Beach podczas Air Show na Florydzie.
W trakcie sobotnich pokazów lotniczych na Florydzie pilot samolotu wojskowego był zmuszony do awaryjnego wodowania pośród plażowiczów. Plaża była pełna ludzi. Jednak nikomu nic się nie stało.
Incydent został sfilmowany i sfotografowany przez świadków zdarzenia.
Organizatorzy pokazów poinformowali, że do wypadku doszło wskutek problemów mechanicznych. Zapewniono, że nikt nie został ranny, a na miejscu był ratownik.
Crazy stuff happened today! Just happed to get some photos of the plane crashing during the Cocoa Beach Air Show. The pilot managed to land it in the water with no injuries to anyone. Thread of photos: pic.twitter.com/ic8d7AlmjS
— Kinley Robinson (@kinleyrmedia) April 17, 2021