Naukowcy odkryli nowy gatunek dinozaura. Był gigantyczny

Naukowcy nazwali ten nowy gatunek Australotitan cooperensis
Fot. twitter/inquirerdotnet

Naukowcy z Antypodów twierdzą, że udało im się odnaleźć największego dinozaura w Australii. Tytanozaur mógł osiągać nawet do 6,5 m wysokości i 30 m długości. Był tak długi, jak boisko do koszykówki. Został on zaklasyfikowany jako przedstawiciel nowego gatunku Australotitan.

Jego szkielet pierwszy raz udało się odkryć na farmie w Queensland w 2006 r. Paleontolodzy przez lata pracowali nad identyfikacją dinozaura. Specjaliści odróżniali go go od innych znanych gatunków oraz porównywali skany jego kości ze skanami innych zauropodów.

Dinozaur należał do grupy tytanozaurów, zauropodów, które żyły prawie 100 mln lat temu. Był jednym z największych zwierząt, które kiedykolwiek chodziły po Ziemi. Jego wysokość mogła osiągać nawet 5 do 6,5 metrów, zaś długość 25 do 30 metrów. To czyni go największym znanym dinozaurem żyjącym w Australii.

Zauropody były roślinożernymi dinozaurami. Miały bardzo długie szyje, małe głowy, długie ogony i grube, przypominające kolumny nogi.

Żyły w okresie kredowym, czyli około 92-96 milionów lat temu.

- Odkrycia, takie jak to, to tylko wierzchołek góry lodowej - powiedział paleontolog z Queensland Museum Scott Hocknull, wskazując, że na obszarze, na którym znaleziono Coopera, może być więcej skamielin dinozaurów.

Źródło: PR24

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy