O. Giuse Tran Ngoc Thanh został raniony nożem podczas sprawowania dyżuru w konfesjonale. Niestety pomimo interwencji lekarzy zakonnik po kilku godzinach zmarł w szpitalu.
40-letni dominikanin został zaatakowany w trakcie sprawowania dyżuru Sakramentu Spowiedzi Świętej w konfesjonale w jednej ze świątyń w diecezji Kon Tum w Wietnamie.
Pomimo prób reanimacji i walki o życie toczonej przez medyków, zakonnik zmarł w szpitalu. Przed śmiercią wybaczył on swojemu mordercy, który targnął na jego życie.
– W ten sposób stał się świadkiem Ewangelii. My także jesteśmy wezwani do miłości i przebaczenia – stwierdził abp Aloisius Nguyen Hung Vi z diecezji Kon Tum, w której pracował zakonnik.
Następnego dnia biskup spotkał się z parafianami, którym posługiwał kapłan. Wysłuchał m.in. bezpośrednich świadków ataku. Oddał on również dominikaninowi hołd za jego posługę oraz zaangażowanie w formację świeckich i posługę misyjną.
– O. Than odznaczał się życzliwością i cieszył się sympatią wiernych. Jego śmierć to wielka strata dla diecezji, dla zakonu dominikanów i dla jego bliskich – powiedział biskup. Zachęcił wszystkich do wytrwania na modlitwie w tym trudnym czasie.
Morderca stronił od praktykowania wiary, a atak nożownika potwierdza tendencję coraz częstszych atakach fizycznych na Kościół i duchownych ze strony osób spoza wspólnoty.
CZYTAJ: W parku znaleziono skatowanego zakonnika. Mimo prób ratowania, zmarł
O. Tran urodził się w 1981 roku w Ho Chi Minh w Wietnamie. Święcenia kapłańskie przyjął w 2018 r. Pracował we wspólnocie dominikanów na terenie misyjnym w Dak Mot.
CZYTAJ: Członkowie partii komunistycznej sprofanowali kościół