Morawiecki w PE: Nie zgadzamy się, aby szantaż stał się elementem polityki UE

Artykuł
Morawiecki: Polska przestrzega zasad UE
Fot. Krystian Maj / KPRM

– Za często mamy do czynienia z Europą podwójnych standardów. Wciąż słyszymy o podziale na lepszych i gorszych. Wszyscy Europejczycy oczekują od nas, abyśmy wyszli naprzeciwko kryzysom, a nie przeciwko sobie nawzajem. Najważniejszą zasadą jest demokracja – mówił premier Mateusz Morawiecki podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego. W tkacie dzisiejszych obrad odbyła się dobada poświęcona sytuacji w Polsce – „Kryzys praworządności w Polsce a prymat prawa unijnego”.

Konstruktywny dialog między Komisją Europejską a Polską ma doprowadzić do porozumienia między stronami.

– Polska zawsze będzie w sercu europy. Niech żyje Polska, niech żyje Europa! – Zwróciła się w języku polskim przewodnicząca Komisji  Europejskiej Ursula von der Leyen.

Premier poruszył kwestie, które uważał za fundamentalne dla przyszłości Europy, a nie tylko Polski. Mówił o kryzysach, przed którymi stoi Europa, o filarach Unii Europejskiej. Podkreśla równość państw członkowskich i apelował o szacunek dla wszystkich krajów. Premier w swoim przemówieniu odniósł się do wyroku TK.

– Staję tu dziś przed państwem, żeby rozwinąć nasze stanowisko w kilku podstawowych kwestiach, które uważam za fundamentalne dla przyszłości UE. Nie tylko dla przyszłości Polski, ale przyszłości całej naszej UE – zapewnił.

– Wokół naszych granic jest coraz bardziej niespokojnie. Polska dba o bezpieczeństwo na granicach Unii. Na wschodzie mierzymy się z agresywną polityką Rosji. Stoimy u progu kryzysu energetycznego i gazowego. Integracja europejska to wybór dla nas cywilizacyjny strategiczny. Tu jesteśmy, tu jest nasze miejsce i nigdzie się stąd nie wybieramy. Chcemy uczynić Europę silną. Polska nie weszła do unii z pustymi rękoma. Kraje Europy środkowej rozwijają konkurencyjność gospodarczą. Polska mocno wspiera jednolity rynek europejski. Chcemy autonomii strategicznej, wzmacniającej 27 państw. – zapewnił.

– Za często mamy do czynienia z Europą podwójnych standardów. Wciąż słyszymy o podziale na lepszych i gorszych. Wszyscy Europejczycy oczekują od nas, abyśmy wyszli naprzeciwko kryzysom, a nie przeciwko sobie nawzajem. Najważniejszą zasadą jest demokracja. Niedopuszczalne jest narzucanie swojej decyzji bez podstawy prawnej. Odrzucam język gróźb pogróżek i wymuszeń. Tak nie postępują demokracje – mówił Morawiecki.

– Nierówności społeczne, inflacja, rosnące koszty utrzymania, zagrożenia zewnętrzne, rosnący dług publiczny, nielegalna imigracja czy kryzys energetyczny przekładają się na niepokoje społeczne i wydłużają katalog potężnych problemów. Kryzys zadłużeniowy postawił pierwszy raz po wojnie pytanie, czy potrafimy zapewnić lepsze życie następnym pokoleniom – powiedział

– Na południu napór milionów ludzi uczynił basen m. śródziemnego miejscem tragicznym. Na wschodzie mierzymy się z agresywną polityką Rosji, która posuwa się nawet do wojen, żeby zablokować wybór europejskiej drogi wśród krajów naszego sąsiedztwa – wygłosił.

– Stoimy u progu ogromnego kryzysu gazowego i energetycznego. Rosnące ceny spowodowane m. in. celowym działaniem rosyjskich firm już dziś stawiają wiele firm w Europie przed wyborem - czy ograniczać produkcję, czy przerzucać koszty na konsumentów. Skala tego kryzysu może już w najbliższych tygodniach wstrząsnąć Europą. Wiele przedsiębiorstw może zbankrutować, a miliony gosp. domowych kryzys gazowy może wpędzić w ubóstwo i niedostatek przez niekontrolowany wzrost kosztów w całej Europie – zauważył w przemówieniu.

Polska i Europa środkowa opowiada się też za ambitną polityką rozszerzeniową, która wzmocni Europę w rejonie Bałkanów Zachodnich i dopełni geograficznie, historycznie i strategicznie integrację europejską. Chcemy globalnych aspiracji UE i opowiadamy się za silną europejską polityką obronną w strukturze w pełni spójnej z NATO. Dziś, gdy wschodnia granica UE jest obiektem zorganizowanego ataku, cynicznie wykorzystującego migracje z Bliskiego Wschodu do destabilizacji, to Polska daje Europie bezpieczeństwo stanowiąc wraz z Litwą i Łotwą zaporę, która chroni tę granicę – stwierdził.

Polska zyskuje na integracji przede wszystkim z powodu wymiany handlowej na wspólnym rynku podkreślał. Transfery technologii i transfery bezpośrednie są też bardzo ważne, ale Polska nie weszła do Unii z pustymi rękoma. Proces integracji gospodarczej poszerzył możliwości firm z mojego kraju, ale otworzył też ogromne możliwości firmom niemieckim, francuskim czy holenderskim. Przedsiębiorcy z tych krajów w ogromnym stopniu korzystają na rozszerzeniu Unii dodał.

Źródło: TV Republika

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy