Mołdawia chce wspierać inicjatywy dotyczące rozwoju regionalnego – powiedziała prezydent Mołdawii Maia Sandu podczas wspólnego oświadczenia w Kiszyniowie z prezydentami Polski, Rumunii i Ukrainy.
W Kiszyniowie odbyło się spotkanie prezydentów: Polski Andrzeja Dudy, Mołdawii Mai Sandu, Rumunii Klausa Iohannisa oraz Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Przywódcy przebywają w Mołdawii m.in. w związku z uroczystościami 30-lecia niepodległości tego kraju.
Przywódcy Rumunii i Ukrainy dotarli na obchody z opóźnieniem ze względu na trudności z przylotem, związane z trudnymi warunkami atmosferycznymi w ich krajach.
Spotkanie Prezydenta RP @AndrzejDuda z Prezydentami Republiki Mołdawii @sandumaiamd, Rumunii @KlausIohannis i Ukrainy @ZelenskyyUa w Kiszyniowie. pic.twitter.com/xAUXkL74XU
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 27, 2021
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślał partnerskie stosunki z Mołdawią, m.in. w obszarze bezpieczeństwa.
Wskazywał także na zagrożenia w regionie, w tym politykę Białorusi i agresywne działania Rosji. Wobec wspomnianych zagrożeń – jak dodał – wszystkie kraje muszą działać wspólnie.
Prezydent Sandu dziękował za obecność w Kiszyniowie z okazji 30-lecia ogłoszenia przez Mołdawię niepodległości prezydentom: Polski, Rumunii i Ukrainy i za wzięcie udział w uroczystych obchodach dnia niepodległości jej kraju.
Podkreślała, że sukces Mołdawii w dużej mierze jest zależy od relacji z partnerami zagranicznymi.
– Mołdawia chce wspierać inicjatywy dotyczące rozwoju regionalnego – mówiła Sandu, akcentując rolę m.in. bezpieczeństwa w regionie.
Z kolei prezydent Rumunii Klaus Iohannis potwierdzał zaangażowanie jego kraju we wspieraniu reform i integracji Mołdawii z UE.
Jak dodał, Mołdawii potrzebne są szybkie reformy, których wdrożenie przyczyni się do rozwoju gospodarczego kraju.
– Będziemy działać w duchu partnerstwa strategicznego – deklarował Iohannis.