Łukaszenka: Męczę Putina o Iskandery

Artykuł
Fot. wikimedia/ Digr/ CC BY-SA 3.0

Potrzebuję kilka dywizjonów (Iskanderów) na kierunku zachodnim, południowym, niech sobie stoją. To 500 km (zasięgu – PAP), a nasz Polonez ma 300 – powiedział Alaksandr Łukaszenka w opublikowanym w sobotę wywiadzie.

Teraz męczę waszego prezydenta, potrzebne mi są tutaj te 500-kilometrowe systemy rakietowe - powiedział Łukaszenka w wywiadzie dla rosyjskiego pisma "Nacjonalnaja Oborona".

Przekonywał, że Białoruś jest zagrożona atakiem "z Zachodu" i dlatego przy pomocy Rosji musi wzmacniać swoją armię. Argumentował, że Białoruś zabezpiecza zachodnie granice wspólnego Państwa Związkowego.

W wywiadzie twierdzi, że gdyby jego oponenci przejęli władzę, to na drugi dzień "w Mińsku byłyby wojska NATO".

Źródło: wnp.pl

Komentarze
Zobacz także
Nasze programy