Lewica w czasie Bożego Narodzenia dostaje białej gorączki. Świąteczne wypieki w kształcie... narządów płciowych

Właściciel jednej z cukierni w Hiszpanii w udekorowanej świątecznie witrynie swojego lokalu umieścił wypieki w kształcie narządów płciowych. Dwa sądy w Sewilli wszczęły przeciwko niemu dochodzenie.
Pozew przeciwko właścicielowi cukierni złożyła Hiszpańska Fundacja Chrześcijańskich Prawników (FEAC). W piśmie wskazano, że dekoracja jest „jawnym naśmiewaniem się” z postaci Świętej Rodziny.
Według organizacji prawników, lokal specjalizujący się w sprzedaży gofrów wykonał z nich trzy postacie do bożonarodzeniowego żłóbka w kształcie narządów płciowych, „aby zakpić sobie z chrześcijan”.
„Gdyby podobny żart przygotowano wobec innej wspólnoty religijnej z pewnością wielu przedstawicieli życia publicznego by protestowało. Skoro jednak kpina uderza w chrześcijan to (niektórym) wydaje się, że jest ona dozwolona” - stwierdziła szefowa FEAC Polonia Castellanos.
W środę do innego sądu w Sewilli wpłynął drugi pozew skierowany przeciwko cukierni złożyła prawicowa partia Vox.
CZYTAJ TAKŻE: Boże Narodzenie zakazane. KE zamieściła zwrot na liście słów, które należy unikać
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości

Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku
Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
Morawiecki ma pomysł na zasypanie dziury budżetowej Tuska i Domańskiego. Należy wprowadzić podatek od nadzwyczajnych zysków banków
Najnowsze

Mundial w Arabii Saudyjskiej może zostać przesunięty. FIFA rozważa rozegranie MŚ dopiero w 2035 roku

Klub Gazety Polskiej Kielce-Centrum ma od dziś patrona

Cristiano Ronaldo o swoich włosach: „Bez nich nie byłbym sobą”! Piłkarz otworzył własną klinikę

Der Spiegel informuje o tym jak "Niemcy i Rosjanie stali się towarzyszami broni"

Bruno Fernandes może opuścić Manchester United

Potężna dziura w budżecie NFZ. W kolejnym roku sytuacja tylko się pogorszy

Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
