W 2006 r. rząd Kazachstanu potępił film „Borat” z brytyjskim komikiem Sachą Baronem Cohenem w roli głównej. Teraz oficjalna Rada Turystyczna tego kraju wykorzystała w swojej najnowszej kampanii najpopularniejsze hasło Borata – i wcale nie chodzi o „My wiiiife!”
Kazachstan Travel zadebiutował kampanią „Very Nice”. Celem spotów było przedstawienie prawdziwego obrazu Kazachstanu, który odbiega od tej przedstawionej w filmie „Borat” oraz jego sequelu. W czterech krótkich klipach możemy zapoznać się z architekturą, krajobrazami, a także kulturą i tradycyjnymi daniami Kazachstanu. Turysta każde z tych doznań kwituje uwagą „Very nice”.
– Słyszałeś o Kazachstanie? To miejsce jest ładniejsze, niż kiedykolwiek sobie wyobrażałeś!” - czytamy w mediach społecznościowych Kazakhstan Travel.
– Jak opisać tak zaskakujące miejsce w zaledwie dwóch słowach? Jak powiedział pewien mądry człowiek: „Bardzo przyjemnie”. Sama kampania była pomysłem Denisa Keena, Amerykanina, który studiował w Kazachstanie i ostatecznie przeniósł się tam. Wiceprezes Kazakhstan Travel, Kairat Sadvakassov pisze w oświadczeniu przesłanym Fox News na temat malowniczych krajobrazów, pięknej przyrody, dobrego jedzenia i mieszkańców, którzy „inaczej niż w żartach Borata, należą do najmilszych na świecie”.
– Chcielibyśmy, aby każdy przyjechał osobiście doświadczyć Kazachstanu, odwiedzając nasz kraj w 2021 roku i później, aby wszyscy mogli przekonać się, że ojczyzna Borata jest ładniejsza, niż dotychczas słyszeli – podkreślił.
Sam Sacha Baron Cohen w międzyczasie rozmawiał z „New York Times”, wskazując, że na ojczyznę Borata wybrał Kazachstan, ponieważ wówczas „prawie nikt” w Ameryce nie wiedział właściwie nic o tym kraju, a to pozwoliło komikowi wykreować nierzeczywisty obraz.
– Prawdziwy Kazachstan to piękny kraj z nowoczesnym, dumnym społeczeństwem - przeciwieństwo wersji Borata – przyznał Cohen.