W lipcowej "Nowej Fantastyce" ukazało się opowiadanie Jacka Komudy "Dalian, będziesz ćwiartowany!". Redakcja miesięcznika postanowiła przeprosić za nie środowiska LGBT, a także... zaatakować autora.
Dodajmy - autora opowiadania przyjętego do druku, tekstu już opublikowanego.
Opowiadanie jest co prawda kontrowersyjne (główny bohater to homoseksualista porywający dzieci i oddający je pedofilom), czy jednak naprawdę trzeba przepraszać za fikcję literacką?
– W lipcowej „Nowej Fantastyce” ukazało się opowiadanie Jacka Komudy „Dalian, będziesz ćwiartowany!”, które wzbudziło ogromne kontrowersje wśród czytelników. Niniejsze oświadczenie jest oficjalną reakcją redakcji na zarzuty związane z publikacją opowiadania- czytamy na początku oświadczenia redakcji miesięcznika, opublikowanego na Facebooku.
– Szczególnie teraz, kiedy dzielenie społeczeństwa i nagonki na mniejszości stały się elementem brudnej walki politycznej, wyrażamy wobec takich poczynań sprzeciw. Nasi stali czytelnicy wiedzą, że na łamach pisma regularnie od lat ukazują się teksty polskich i zagranicznych autorów przedstawiające rozmaite mniejszości w pozytywnym świetle i przekazujące przesłanie tolerancji i wzajemnego szacunku. Ta intencja i dobra wola niezmiennie nam przyświecają- podkreślają autorzy.
– Przejaskrawiona i wypaczona kreacja świata przedstawionego w opowiadaniu Jacka Komudy była zabiegiem literackim, mającym na celu podkreślenie absurdalnych postaw i zachowań, a nie kształtowanie opinii. Jak wyjaśnia sam autor, jego intencją było „stworzenie pastiszu sytuacji w obecnej Polsce ‒ tytułowego bohatera ścigają kibice przybrani w nazwy klubów piłkarskich z Podkarpacia i Lubelszczyzny, zaś obelgi i przekonania postaci to autentyczne słowa przedstawicieli zarówno środowiska LGBT, jak i ich przeciwników”- czytamy w komunikacie, którego pełną treść zamieszczamy powyżej.
Redakcja miesięcznika przeprasza ruch LGBT i wskazuje, że publikacja opowiadania Komudy w obecnych realiach politycznych było "błędem", choć tekst został przyjęty do druku z dużym wyprzedzeniem. Jednocześnie "Nowa Fantastyka" zapewnia czytelników, że na jej łamach publikują naprawdę różnorodni autorzy i autorki.
Jak można wywnioskować z komentarzy, czytelnicy są w znacznej mierze bardzo zaskoczeni takim stanowiskiem redakcji miesięcznika.
Na bardzo ostry komentarz zdobył się autor kultowego już Cyklu Inkwizytorskiego, Jacek Piekara.
– Stopień poprawnopolitycznego zeszmacenia redakcji "Nowej Fantastyki" niewyobrażalny. Atakują własnego autora i składają samokrytykę, że opublikowali jego tekst, który mógł urazić LGBT!- napisał na Twitterze.
– Nie o taką fantastykę, wolną i drapieżną w swej wolności, walczyli Parowski i Jęczmyk!- podsumował pisarz.
Stopień poprawnopolitycznego zeszmacenia redakcji "Nowej Fantastyki" niewyobrażalny. Atakują własnego autora i składają samokrytykę, że opublikowali jego tekst, który mógł urazić LGBT !
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) July 5, 2020
Nie o taką fantastykę, wolną i drapieżną w swej wolności, walczyli Parowski i Jęczmyk! https://t.co/zoQVUbWZP8