Argentyna stawia tamę nielegalnej imigracji. Milei zmienia zasady

Prezydent Argentyny Javier Milei ogłosił zaostrzenie polityki migracyjnej poprzez nową regulację ustawy o uchodźcach z 2006 roku. Nowe przepisy wprowadzają surowsze procedury, umożliwiają odrzucanie nieuzasadnionych wniosków o azyl oraz cofanie statusu uchodźcy w przypadku oszustw lub powiązań z przestępczością.
Rząd Argentyny pod przywództwem prezydenta Javiera Milei wprowadził nowe regulacje do ustawy o uchodźcach, obowiązującej od 2006 roku, ale dotychczas pozbawionej jasnych przepisów wykonawczych. Jak poinformowało Ministerstwo Sprawiedliwości, celem zmian jest zapobieganie nadużyciom w systemie azylowym oraz wzmocnienie bezpieczeństwa kraju w obliczu zagrożeń takich jak przestępczość zorganizowana, terroryzm i nielegalna imigracja.
Nowe przepisy wprowadzają mechanizm „odrzucenia in limine”, który pozwala na natychmiastowe odrzucanie wniosków o azyl uznanych za nieuzasadnione lub oszukańcze. Przewidziano także wyjątkową procedurę dla przypadków ekstradycji, aby uniemożliwić osobom ściganym przez wymiar sprawiedliwości wykorzystywanie Argentyny jako schronienia.
Regulacje umożliwiają również cofnięcie lub anulowanie statusu uchodźcy w sytuacjach związanych z oszustwem, powiązaniami z przestępstwami lub gdy ustaną przyczyny humanitarne uzasadniające przyznanie azylu. Rząd podkreśla, że nowe prawo to „nowoczesne narzędzie”, które zwiększa bezpieczeństwo wewnętrzne, porządkuje system azylowy i chroni osoby rzeczywiście potrzebujące międzynarodowej ochrony.
Administracja Milei krytykuje poprzednie rządy za niemal dwie dekady zwłoki w opracowaniu jasnych regulacji. Komunikat rządu kończy się wyraźnym przesłaniem:
Argentyna „nie będzie ziemią bezkarności dla przestępców ani dla tych, którzy próbują nadużywać systemu uchodźczego”.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X