American Eagle broni reklamy z Sydney Sweeney. Antywoke czy rasizm?

Amerykańska marka odzieżowa American Eagle zareagowała na falę krytyki po premierze kampanii reklamowej z Sydney Sweeney, zatytułowanej „Sydney Sweeney has great jeans”. Kampania wywołała mieszane reakcje w mediach społecznościowych, a niektórzy zarzucali jej „tonen-deaf” przekaz i rasowe podteksty. Firma wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że reklama zawsze dotyczyła jeansów i indywidualnego stylu noszenia ich przez każdego.
Amerykański gigant odzieżowy American Eagle znalazł się w centrum uwagi po premierze swojej najnowszej kampanii reklamowej z aktorką Sydney Sweeney, znaną z roli w serialu „Euphoria”. Kampania, opatrzona hasłem „Sydney Sweeney Has Great Jeans”, miała na celu promocję jeansów marki, ale szybko stała się obiektem gorącej debaty w mediach społecznościowych. Część internautów zarzuciła reklamie brak wyczucia i ukryte rasowe podteksty, podczas gdy inni chwalili markę za odważne podejście i sprzeciw wobec „woke” kultury.
W odpowiedzi na krytykę American Eagle opublikowało w piątek oficjalne oświadczenie na Instagramie:
„'Sydney Sweeney Has Great Jeans' zawsze dotyczyło jeansów. Jej jeansów. Jej historii. Będziemy nadal celebrować sposób, w jaki każdy nosi jeansy AE z pewnością siebie, na swój sposób”.
Firma dodała, że „świetne jeansy pasują każdemu”, próbując załagodzić spór i podkreślić uniwersalność swojego produktu.
Kampania z Sydney Sweeney, która wystartowała na początku tygodnia, opiera się na grze słów między „genes” (geny) a „jeans” (jeansy). W jednym z filmów promocyjnych 27-letnia aktorka podchodzi do billboardu z napisem „Sydney Sweeney has great genes”, po czym zamalowuje słowo „Genes” i zastępuje je „Jeans”, po czym odchodzi.
W drugim spocie Sweeney, zapinając jeansy, mówi:
Geny są przekazywane z rodziców na potomków, często określając cechy takie jak kolor włosów, osobowość czy kolor oczu”. Kamera zbliża się na jej niebieskie oczy, a aktorka dodaje: „Moje jeansy są niebieskie”.
Choć kampania miała być lekka i chwytliwa, niektórzy użytkownicy mediów społecznościowych uznali ją za „całkowicie nietrafioną” i zarzucili marce brak różnorodności w zespole twórców reklamy. „To, co się dzieje, gdy w pokoju nie ma osób kolorowych. Szczególnie w takich czasach. Ta kampania tak bardzo skupiła się na 'sprytnej' grze słów, że ludzie w pokoju przeoczyli to, co dla każdego niebiałego jest oczywiste” – napisał jeden z internautów na Instagramie. Inni poszli dalej, określając reklamę jako „propagandę nazistowską”, wskazując na historyczne użycie terminu „wielkie geny” do promowania stereotypów związanych z „białą urodą, szczupłością i atrakcyjnością”, jak zauważył portal Salon.
Z drugiej strony, kampania zyskała również grono zwolenników. „Brawo za trzymanie się swojego zdania!” – napisał jeden z użytkowników pod oświadczeniem American Eagle. „AE wygrywa!!!!” – skomentował inny, a kolejny dodał: „Nie ulegajcie woke – róbcie dalej świetne jeansy, AE”. Na platformie X pojawiły się głosy poparcia dla Sweeney, z jednym z użytkowników stwierdzającym: „Woke reklama jest martwa. Sydney Sweeney ją zabiła”.
Krytyka kampanii skupiła się głównie na rzekomych rasowych podtekstach hasła „Great Genes”. Część internautów uznała, że gra słów jest nie tylko nietrafiona, ale również wykluczająca, szczególnie w kontekście braku różnorodności w przekazie reklamowym. „Brak empatii” – napisał jeden z użytkowników, podczas gdy inny zauważył: „Nie sądziłem, że odpowiedź może być gorsza niż sama reklama, ale jakoś się udało”.
Zwolennicy kampanii argumentują jednak, że reklama jest nieszkodliwa i nie ma na celu obrażania kogokolwiek. „To dosłownie reklama jeansów, a nie nazizmu” – napisał jeden z komentujących, broniąc zarówno marki, jak i Sweeney. Inni chwalili kampanię za kreatywność: „Nie rozumiem, dlaczego ludziom się to nie podoba? To urocze i sprytne” – napisał użytkownik na Instagramie.
Kontrowersje wokół kampanii dotarły również do sfery politycznej. JD Vance, w rozmowie na podcaście „Ruthless”, wyśmiał reakcje niektórych demokratów na reklamę, co dodatkowo podsyciło debatę. Fox News Digital skontaktowało się z American Eagle w celu uzyskania dalszych komentarzy, ale na razie marka ograniczyła się do opublikowanego oświadczenia.
Kampania z Sydney Sweeney, choć miała na celu promocję jeansów w lekki i humorystyczny sposób, ujawniła głębokie podziały w odbiorze reklam w dzisiejszych czasach. Pytanie, czy American Eagle zdoła przekonać krytyków, że ich przekaz był wyłącznie o modzie, pozostaje otwarte.
Źródło: Republika/Fox News
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Tusk nie uczestniczył w ŻADEN sposób w obchodach Powstania Warszawskiego. Internauci tłumaczą dlaczego [KOMENTARZE]