Gwiazda seriali i reklamy została oskarżona o zniesławienie Straży Granicznej oraz jej funkcjonariuszy, nazywając ich „maszynami bez mózgów oraz mordercami”. Użyła przy tym wielu niecenzuralnych słów. Śledczy nie mieli wątpliwości.
Przypomnijmy. Na początku listopada zeszłego roku Barbara K.-Sz. opublikowała na Instagramie wpis. „To jest ku**a +straż graniczna+ ????? +Straż+ ?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO !!!Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!! Ku**a !!!!!! Jak tak można !!!!!!! Boli mnie serce boli mnie cała klatka piersiowa trzęsę się i ryczę !!!!!!! Mordercy !!!!! Chcecie takiego rządu wciąż ????? Który zezwala na takie rzeczy wręcz rozkazuje tak się zachowywać ??????? Ku**aaaaaaaaa !!!!!!!!” – napisała aktorka. Wpis ten po jakimś czasie został usunięty.
Akt oskarżenia dotyczy właśnie tego wpisu. - W jego treści mianem „maszyn bez mózgu i serca oraz morderców” określiła Straż Graniczną oraz osoby pełniące w niej służbę, czyli pomawiając o takie postępowanie i właściwości, które mogły narazić Straż Graniczną i jej funkcjonariuszy na utratę zaufania potrzebnego dla pełnienia tej służby, tj. o czyn z art. 212 par 2 kk. (zniesławienie) - podkreśliła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Akt oskarżenia przeciwko Barbarze K.-Sz. został skierowany 7 czerwca do Sądu Rejonowego Warszawa Mokotów przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Za zarzucany aktorce czyn może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.