Koryto wyschło, Tusk szaleje. Byłemu premierowi już naprawdę odbija
Obserwatorzy polskiej sceny politycznej zachodzą w głowę i po raz kolejny z niedowierzaniem wsłuchują się w prawidła wygłaszane przez szefa Platformy Obywatelskiej. Promotor wielkiej wyprzedaży majątku narodowego sprzed lat dziś chce się jawić jako obrońca polskich interesów w kraju i tej części Europy. Człowiek, który zaraz po tragedii smoleńskiej obściskiwał się z Putinem a wcześniej osobiście utwierdzał wszystkich w przekonaniu, że biznesy z Rosjanami to nic strasznego, teraz odwraca kota ogonem i próbuje odwieść obecny rząd od dalszej rozbudowy potencjału rodzimej gospodarki.
Historia związana z fuzją dwóch potężnych polskich rafinerii Orlenu i Lotosu doprowadza Tuska do prawdziwej histerii.
Sprzedając Lotos Orbanowi PiS de facto oddaje go pod kontrolę Putina. Opamiętajcie się! pic.twitter.com/tI1MvGcOWc
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 19, 2022
Szef gabinetu, który zwijał polskie firmy, którego rządy doprowadziły do setek bankructw i wyrzucania tysięcy ludzi na bruk, rozmontowania obronności, likwidacji posterunków policji dziś o tym wszystkim zapomniał. Zapomniał o ubóstwie milionów Polaków, skoku na OFE i wiecznym braku pieniędzy na wszystko. Zapomniał o aferze Amber Gold i zamiarach sprzedaży Niemcom LOT-u.
Panie @donaldtusk dość kłamstw. Pana rząd chciał importu gazu z Rosji do 2037 roku. To nie Premier z PiS spotykał się ze zbrodniarzem. Prośba, aby Pan nie przeszkadzał w budowaniu silnej i suwerennej Polski.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) May 20, 2022
Donald Tusk zapomniał też o prowadzonej przez lata polityce rozdawnictwa i napychaniu prywatnych kieszeni publicznymi środkami. Zapomniał o naradach i dzieleniu Polski w słynnej już restauracji "Sowa i Przyjaciele". Zapomniał o złotych kartach i zakupach bez limitu za państwowe.
Wszystko wiedzący Donald Tusk nie pamięta też o tajnej notatce, którą upublicznił kilka dni temu wicepremier i szef ministerstwa aktywów państwowych Jacek Sasin. Co zawiera ów dokument? To, że Rosjanie na mocy porozumienia z polskim rządem mogli mieć część akcji Lotosu. Prawie się udało, na drodze stanął jednak parlament, w którym podczas głosowania niecne plany Tuska spełzły na niczym.
"Rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego po wygranych wyborach w 2011 roku, mógł doprowadzić do prywatyzacji Lotosu", napisał wicepremier Jacek Sasin na twitterze. Potencjalnymi kupcami 53,19 procent akcji, były trzy firmy: rosyjska, węgierska i holenderska.
Odtajnione dokumenty na twitterze zamieścił też prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Panie @donaldtusk, czyli za Pana rządów chcieliście sprzedać nie część stacji, ale pakiet kontrolny całego Lotosu z rafinerią MOLowi, rosyjskiej firmie przejętej za chwilę przez Rosneft, lub dwóm muzykom łączonym z Kremlem? I wy krytykujecie warunki połączenia Orlenu z Lotosem?! pic.twitter.com/9ubUJyj5Yi
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) May 16, 2022
Także Telewizja Republika opublikowała nagranie z którego jasno wynika jakie były prawdziwe intencje Tuska i ludzi z jego bezpośredniego otoczenia.
Tych, którym dziś przez głód władzy i stałego świeżego dopływu państwowej kasy zwyczajnie odbija i którzy motając się poprzez brak wpływu na obecną rzeczywistość nie wiedzą już nawet jak przyzwoicie żyć. Bez kłamstw, pomówień i przede wszystkim za swoje.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Tusk przewrotnie komentuje sondaż, który zapowiada brak koalicjantów KO w przyszłym Sejmie. Internauci bezlitośni
List otwarty Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego Bartłomieja Sochańskiego do Prezesa TSUE Koena Lenaertsa
Najnowsze
List otwarty Wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego Bartłomieja Sochańskiego do Prezesa TSUE Koena Lenaertsa
Sakiewicz alarmuje: to już nie są zwykłe działania polityczne
Niemcy szykują się na wojnę. Ujawniono kulisy przygotowań przerzutu wojsk