Koronawirus w Hiszpanii. Coraz więcej ludzi pracuje zdalnie

Liczba nowych etatów w trybie pracy zdalnej wzrosła w Hiszpanii o 214 proc. w porównaniu do okresu sprzed pandemii Covid-19 - wynika z raportu firmy Adecco, na który we wtorek powołuje się portal 20 Minutos.
Największy wzrost — o 306 proc. - odnotowano w sektorze centrów telefonicznej obsługi klienta.
Adecco, spółka zajmująca się zarządzaniem zasobami ludzkimi, wskazała, że na hiszpańskim rynku pracy o 154 proc. wzrosła też liczba etatów w ramach telepracy w urzędach publicznych. Tego typu miejsc pracy przybyło też w branży finansów i ubezpieczeń, a także komunikacji – odpowiednio o 128 proc. i 127 proc.
Według szacunków Adecco w drugim kwartale br. w Hiszpanii zdalnie pracowało 1,85 mln osób, czyli 9,4 proc. wszystkich zatrudnionych w kraju. W tym samym okresie po raz pierwszy stopa bezrobocia spadła do poziomu sprzed pandemii, czyli poniżej 15,3 proc. Jeszcze jesienią 2020 r. wskaźnik ten przekraczał 16 proc. Liczba zatrudnionych w sferze budżetowej oraz w firmach wyraźnie wzrosła — łącznie o prawie 465 tys., do poziomu 19,7 mln.
Bezrobocie w Polsce wynosiło w czerwcu 3,6% (w maju - 3,8 proc.). To jeden z najlepszych wyników w Unii Europejskiej. Niższy poziom braku zatrudnienia miały tylko Czechy (2,8 proc.) i Holandia (3,3 proc.). Na drugim końcu skali znalazły się Grecja i Hiszpania (po 15,1 proc.).
— Mirosław Szulczyński (@izka1702) July 30, 2021
Polecamy Klarenbach. Tu się Mówi
Wiadomości
Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro
Morawiecki ma pomysł na zasypanie dziury budżetowej Tuska i Domańskiego. Należy wprowadzić podatek od nadzwyczajnych zysków banków
Najnowsze

Cristiano Ronaldo o swoich włosach: „Bez nich nie byłbym sobą”! Piłkarz otworzył własną klinikę

Der Spiegel informuje o tym jak "Niemcy i Rosjanie stali się towarzyszami broni"

Bruno Fernandes może opuścić Manchester United

Szłapka nie wiedział kim był Chełmoński, a poucza jednego z najwybitniejszych profesorów

Europejskie kraje nadal masowo kupują ropę i gaz z Rosji. Machina wojenna Putina może liczyć na kolejne miliardy euro

Morawiecki ma pomysł na zasypanie dziury budżetowej Tuska i Domańskiego. Należy wprowadzić podatek od nadzwyczajnych zysków banków
